7-letni Kacper Michalski z Siernicza Małego, uczeń pierwszej klasy Szkoły Podstawowej w Giewartowie zorganizował zbiórkę zabawek dla 4-letniej Natalki.
Rodzice Kacpra poznali Natalkę kilka dni temu, przez przypadek. Dziewczynka ma 4 lata, mieszka w powiecie słupeckim. Jej mama choruje, a tata jest bezrobotny. Rodzina jest w kiepskiej sytuacji finansowej. – Bardzo poruszyła nas ich ich historia. Postanowiliśmy z mężem, że zrobimy dla nich małą paczkę przed świętami. Wtedy Kacper wpadł na pomysł, że może koledzy i koleżanki z klasy mogliby się przyłączyć. Zrobił plakat i poprosił, żebyśmy zapytali panią wychowawczynię klasy, czy może zrobić zbiórkę – mówi Weronika Michalska, mama Kacpra.
Akcja od kilku dni trwa w szkole. – Dzisiaj Kacper bardzo szczęśliwy wrócił do domu. Powiedział, że jest już dużo prezentów dla Natalki – dodaje pani Weronika.
Zabawki zbiera wychowawczyni Kacpra. Można je przynosić do najbliższej środy. Potem rodzice Kacperka pięknie je zapakują, by następnego dnia – w Mikołajki przekazać je Natalce. To, żeby odwiedzić dziewczynkę właśnie 6 grudnia to też pomysł Kacpra. Namówił już nawet tatę, aby na tę okazję przebrał się za Mikołaja. – Mąż jest bardzo dumny z synka, dlatego Kacper wcale nie musiał go długo przekonywać – z uśmiechem przyznaje pani Weronika.
Na zdjęciu Kacper i przygotowany przez niego plakat, który wisi w szkole w Giewartowie.
Brawo Kacper! Oby wszystkie dzieci były tak wrażliwe i empatyczne, wtedy świat będzie lepszy.