Za 3,5 mln zł na pewno Kosewa nie sprzedamy – zapewnia starosta Jacek Bartkowiak
W ostatnich dniach swojego urzędowania poprzednie władze powiatu ogłosiły przetarg na sprzedaż działki i budynków w Kosewie, na których działa ośrodek Szansa. Nieruchomości wyceniono na 3,5 mln zł. W miniony piątek na sesji Rady Gminy Ostrowite do sprawy odniósł się nowy starosta Jacek Bartkowiak. – Na pewno Kosewa za 3,5 mln sprzedamy. Co prawda ustawa, która nakłada obowiązek zmniejszenia liczby podopiecznych do 14 osób stawia pod dużym znakiem zapytania przyszłość ekonomiczną takich ośrodków jak Szansa, ale musimy się zastanowić, czy stworzyć tam inną instytucję o charakterze socjalnym, czy sprzedać. Jeśli sprzedać to za dużo większe pieniądze i przeznaczyć je na podobny cel. Ja szczerze mówiąc bym wolał, żeby Kosewa nie sprzedawać. Mam osobiste sentymentalne wspomnienia z tamtych miejsc z młodości, szkoda zrezygnować z takiego pięknego kawałka terenu – mówił Bartkowiak.
I bardzo dobrze. Popieram Starostę
Również popieram. Wogole nie powinno się tego sprzedawać. Pieniedzy nie mozna szukac w wyprzedazy wszysykiego a należy zacząć oszczedzac na administracji oraz zabrac sie wreszcie za rozwój gospodarczy regionu. Psl ten rozwoj blokował i zmarnowal nam najleosze lata . Dzisiaj bedzie trudniej, bo wiekszosc inwestorow juz znalazla miejsce we Wrzesni i znajduja je dalej. Nasz dotychczasowy samorzad zajmowal sie sadzeniem drzewek miododajnych zamiast brac sie do roboty. Ale czego mozemy sue spodziewać po ludziach, ktorzy zawsze tylko brali z budzetu a nigdy nie musieli go zasilac czyli byc przedsiebiorcami. Takich w radach czy miasta czy powiatu większość.
Niestety jako mieszkańcy źle wybieraliśmy, zachwycaliśmy się igrzyskami i jarmarcznymi programami wyborczymi, a PSL owska propaganda o małych ojczyznach nas zachwycała. Skutki teraz odczuwamy. Wystarczy spojrzeć na struktury administracyjne w magistracie czy też w starostwie, sama rodzina lub aparatczycy partyjni.
Mieszkaniec masz rację. Wolałbym jakiś bezpartyjnych w powiecie słupeckim
Do Bill! Dobrze że poprzednia władza coś zasadziła ,a nie jak ta obecna która wycieła połowę puszczy. Redukcja w administracji jest szczególnie widoczna na szczeblu centralnym ,tylu wiceministrów to nie było nawet za PRL .Z drugiej strony te trzy lata to też PRL,żyć na kredyt i rozdawać nie swoje pieniądze to żaden sukces, towarzysz Gierek też żył na kredyt, ale była duża różnica! Powstawały przy tym choć zakłady pracy którego dobrym przykładem jest nasz Słupecki Mostostal. Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak żle. Bardzo nos naszego premiera się wydłuża, a kolejna grupa zawodową wychodzi na ulicę, to prawdziwy sukces tej dojnej zmiany. Sumując swoją wypowiedź, nie sądzę żeby obecny starosta czymś konkretnym się wykazał!
Jeśli nie sprzedamy. To jaki ma Pan Starosta pomysł na ten obiekt? Zostawić pusty i niech myszy grasuja? Czy nadal kłaść miliony w ośrodek z 14 pensjonariuszami?
Po pierwsze To nie sa pensjonariusze!!!to sa dzieci które mają swoje marzenia i plany!! I chcą czegoś tak prostego…jak poczucie bezpieczeństwa!!! Czegos o czym większość z nas nie marzy bo ma na codzien!!! Kosewo bardzo często to ich dom…nie mówię ze opłacalne jest trzymanie tylu obiektów dla 14 dzieciaków ale sprzedac zawsze mozna ale niech bedzie to mialo „rece i nogi” i nie bylo na szkodę powiatu!!! Poprzednia wladza jakby mogła to sprzedała by wszystko i wszystkich!!!
POPIERAM