W ubiegłym roku nie przyznano jej wcale. W tym roku, oprócz Cezarego Witlewskiego do tego wyróżnienia zgłoszono jeszcze kandydaturę Andrzeja Kiełbowicza. Jak brzmiały uzasadnienia obu kandydatów?
Kandydaturę Cezarego Witlewskiego – dyrektora Zespołu Szkół Muzycznych w Słupcy, w imieniu klubu radnych z Platformy Obywatelskiej w porozumieniu z klubem PSL, zgłosił radny Andrzej Stencel.
– Pan Cezary Witlewski to postać dla naszego miasta wielce zasłużona. Chociaż poznaniak, to od wielu lat związany jest z naszym miastem niezwykle silnie jako nauczyciel i wieloletni dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych im. Apolinarego Szeluty (…) Pan Cezary Witlewski jest niestrudzonym organizatorem i inicjatorem szeregu imprez muzycznych: festiwali, przeglądów, recitali i koncertów, które niezwykle ubogacają życie kulturalne Słupcy. Dzięki jego działaniom szkoła muzyczna stała się ważnym centrum życia kulturalnego naszego miasta. Przyznanie panu Cezaremu Witlewskiemu najwyższego miejskiego wyróżnienia, jakim jest Herbowa Tarcza Słupcy, jest ze wszech miar zasadne – uzasadniał radny.
Chwilę później radny Tadeusz Markiewicz zgłosił kandydaturę Andrzeja Kiełbowicza z wniosku Marka Hrynko.
– Pan Andrzej Kiełbowicz od 2009 r. promuje nasze miasto w teleturnieju muzycznym „Jaka to melodia?” przedstawiając historię z życia miast, postaci, które żyły w czasach minionych, a tym samym jest naszym lokalnym ambasadorem, który powinien być doceniany za każdy swój występ. Lecz czytając „Informator Słupecki” utwierdzam się w przekonaniu, że tak niestety nie jest. Wiem, że pan Andrzej aktywnie uczestniczy w życiu społecznym miasta, składając wnioski na sesji Rady Miasta, które niestety nie są przyjmowane i są odrzucane. Czekam na ten dzień, że wreszcie jak przeczytałem w Internecie „nasz lokalny patriota” doczeka się czci i chwały, bo nie wstydzi się swojego miasta. Mam nadzieję, że to wyróżnienie będzie początkiem samych sukcesów w życiu zawodowym i prywatnym sympatycznego słupczanina – brzmi uzasadnienie kandydatury.
Podczas wczorajszej sesji radni, przy dwóch głosach przeciw (Edward Grajek i Robert Święcicki – głosowali za kandydaturą Andrzeja Kiełbowicza), podjęli decyzję o nadaniu wyróżnienia Cezaremu Witlewskiemu. Zostanie ono wręczone 11 listopada.
Po tym głosowaniu widać, że układ PSL-owski w Słupcy jest nadal mocny. Radni dla diety zrobią wszystko co im podsuną. Czas na gruntowne zmiany a wybory tuż tuż. Opozycja słupecka musi bardzo przyglądać się całemu procesowi wyborczemu, który określi kalendarz wyborczy, a w szczególności patrzeć na ręce urzędnikom w ramach dostępu do informacji publicznej, oni w pierwszej kolejności zabezpieczą interesy istniejącej władzy.
Na układy w Słupcy nie ma mocnych
Kielbowicz sobie narobił wrogów to teraz ma że nikt go poważnie nie traktuje. Wszędzie tylko zgrywa pokrzywdzonego. A swojego głupiego zachowania nie widzi. Ogólnie jestem za tym żeby Panu KIELBOWICZOWI POKAZANO GDZIE JEST JEGO MIEJSCE W SZEREGU.