Utrzymujące się niskie temperatury zagroziły szczególnie uprawom rzepaku ozimego, ale nie tylko. Szczególnie narażone na wymarzanie są plantacje rzepaku ozimego bez okrywy śnieżnej, która w pewnym stopniu zabezpiecza rośliny przed mrozem. Jednak mróz póki co nie odpuszczał. Najpierw była jedna fala mrozów, a potem przyszła kolejna bez okrywy śnieżnej. Rolnicy zaczęli zgłaszać duże straty w uprawach. Nie wszystkich było stać na bardzo drogie ubezpieczenia.
Jak poinformowała wójt Grażyna Kazuś gmina do 26 marca musi zgłosić skład tzw. komisji klęskowej. – Sami widzicie jak wyglądają pola. Zgłosimy skład komisji do wojewody. W komisji zasiądą Anna Rutkowska, Krzysztof Balcerzak, Jan Adamczak oraz przedstawiciele Izby Rolniczej i ODR. Rolnicy na pewno będą zgłaszać straty.