W miniony piątek Urząd Gminy Słupca zakończył przyjmowanie zgłoszeń kandydatów do pracy na stanowisku inspektora ds. kancelaryjnych i obsługi klienta. Dokumenty aplikacyjne złożyło aż 37 osób. Obecnie trwa sprawdzanie ich pod względem formalnym, później przeprowadzony zostanie dalszy etap rekrutacji. O wynikach postępowania poinformujemy wkrótce. Nowy urzędnik zostanie zatrudniony na pełen etat, rozpocznie pracę od nowego miesiąca.
REKLAMA
Wedle oka ludzie tam już jest osoba wybrana
Też tak słyszałam, wygra obecna sekretarka.
Dokładnie, osoba na to stanowisko już jest na pewno wybrana.
Skoro tak twierdzisz Kandydatko, to po co startujesz w konkursie?
Ano, ja nie twierdzę, tylko też tak słyszałam. Myślę, że największe szanse ma ktoś, kto już tam pracuje i zna urząd jak własną kieszeń. W sumie, to nie mam nic przeciwko temu, tylko po co te konkursy.
duze zainteresowanie praca swiadczy o braku pracy w Słupcy i okolicach
Te konkursy na stanowiska to istna kpina! Konkurs rozpisany pod osobę z góry wiadomo kto będzie obsadzony, 37 osób to ładny wynik do pracy w budżetówce
Widać Maja że musiałaś też praktykować taką formę konkursu skoro tyle wiesz ?! Pamiętaj że jak jesteś pewna jakiś uchybień prawnych to Twoim obowiązkiem jest to zgłosić odpowiednim organom! A jeżeli to jest zwykła zazdrość, to musisz być nieszczęśliwą osobą.
zal tych mlodych ludzi którzy przygotowuja sie do naboru,bo wymagania wielkie .a okazuje sie ze pod naborem kryje sie juz konkretna osoba z układu.Tak bardzo jest dobrze,bezrobocie maleje.Rzad łata dziury budzetowe w domostwach poprzez 500+My nie chcemy 500+, my chcemy pracować i godnie zarabiać.
To weż się do pracy ,pracuj dużo -będziesz dobry w tym co robisz będziesz zarabiał dużo-prywatni przedsiębiorcy nie narzekają-narzekają na brak rąk do pracy i leni co 3 -m-ce zzmieniają miejsce pracy sam przepracowałem 21 lat w niemieckiej firmie i dostawałem na każde dziecko około170 euro zarówno ja jak i inni cudzoziemcy dlaczego w polsce wychowując dzieci miałoby tego nie być trudno mi zrozumieć może ktoś taki jak TY chciałby godnie żyć za pieniądze tych dzieci, które w niedalekiej przyszłości będą pracowały na twoją emeryturę bo nie czarujmy się w latach 80-90 jeśli twoje zarobki wynosiły od 30-do 70 dloarów to wyobraż sobie jakie składki od tej kwoty były odprowadzane i w dzisiejszych czsasach umierałbyś po prostu z głodu gdyby nie młodzi pracownicy i następne pokolenia.Jeśli powiesz żę całe życie pracowałeś i to Tobie się należy to niech ci wypłacą to co sobie wypracowałeś przy nędznych zarobkach z lat 70-90
mieszkanko – z taką interpunkcją i ortografią to nie masz szans pracowiać w Urzędzie…
Większość tych dzieci będzie pracowala na emerytury, ale nie polskie… I tyle z 500+ korzyści bedzie…
Nastepna tzw gownopraca w dodatku za pieniadze podatnika. Zdecydowana wiekszosc budzetowki to rak na zdrowej tkance spoleczenstwa. Nalezaloby zwolnic 70% biurw a pozostalym dac 50% podwyzki. To bylby piewrszy krok prawdziwej reformy. Tylko zaden rzad tego nie zrobi bo to strata elektoratu.
Od kiedy pamiętam to zawsze były komentarze o konkursach w urzędach ,czy to gminy czy powiatu i miasta . I od kiedy pamiętam to zawsze były sugestię co do ich uczciwości. Myślę że Ci którzy to komentują to uważają że są zawsze najlepszymi kandydatami. Jest po prostu żenujące.
Słupca. To wielkie miasto i potężna gmina. Chyba dlatego muszą mieć dwa oddzielne urzędy. Dla porównania najbliżsi sąsiedzi Września, nie wiem jaka różnica w terytorium, ale na pewno mają większą liczbę mieszkańców. Mają jeden wspólny Urząd Miasta i Gminy. Jakie są roczne koszty utrzymania Urzędu? Stać nas na takie wydatki? Połączenie tych dwóch tworów administracyjnych zapewne przyniosło by spore oszczędności. Może samorządowcy odważą się z tym coś zrobić. Wiem, że to wygodne dla pracujących w urzędach, radnych, ale pokażcie, że nie dla pieniędzy tam jesteście, a dla ludzi. Nie chcę być posądzony o nalatywanie na Burmistrza, czy Panią Wójt, ale taka formuła administracji samorządowej jaka istnieje w Słupcy to paranoja.
Nabory są nieuczciwe i przykładów jest dużo.Tak jest w urzędach gmin,w starostwie i u Pana Burmistrza Pyrzyyka też.Po prostu dostają się ludzie po znajomości na 100%.Mieszkanka ma rację.
Do wyborcy ! Jeżeli masz tak dużo przykładów w sprawie tzw.kolesiostwa to dlaczego nic z tym nie robisz?! Czyżbyś sam chciał korzystać z tych rozwiązań? Można by wymieniać dużo instytucji w przedziale publicznym w których ktoś pracuje z polecenia drugiej osoby ale czy to jest kolesiostwo? No nie wiem czy byś nie robił tak samo?!
Karol bredzisz nie wiadomo o co ci chodzi.