Pacjentka słupeckiego szpitala przed 9.00 zgłosiła się na izbę przyjęć, ze skierowaniem na oddział chirurgii. Na lekarza czekała do godziny… 19.20.
Kobieta dostała skierowanie do szpitala od lekarza rodzinnego. Powodem było zapalenia zakrzepowe żył podudzia. W szpitalu pacjentka stawiła się w miniony wtorek, przed 9.00. – Na izbie przyjęć poinformowano mnie, że lekarz chirurg jest powiadomiony i za chwileczkę zejdzie, wprowadzono mnie do sali nr 1, gdzie miałam oczekiwać na lekarza, by obejrzał moja nogę, która była opuchnięta i bardzo mnie bolała. Po 40 minutach pielęgniarka poinformowała mnie, abym wyszła na poczekalnię. Wyszłam na poczekalnie i czekałam dalej na chirurga – opowiada kobieta podkreślając, że stawiła się do szpitala na czczo, bo była przygotowana na ewentualne badania. Na poczekalni spędziła cały dzień, bo lekarz pojawił się dopiero o godz. 19.20. – W międzyczasie zaczęło mi się robić słabo, doszedł ból głowy i nasilił się potworny ból nogi. Byli też inni pacjenci ze skierowaniem na oddział chirurgii, którzy bardzo cierpieli. W końcu o godzinie 15.15 poszliśmy do dyrektora szpitala na skargę, by w końcu zainterweniował, niestety nie zostaliśmy już dyrektora w biurze. To skandal, żeby w taki sposób traktować człowieka, który cierpi z bólu – mówi kobieta.
Dyrekcja słupeckiego szpitala potwierdza, że taka sytuacja miała miejsce. Zaznacza jednak, że był to wyjątkowo pracowity dzień na oddziale chirurgii, bo zabiegi trwały cały dzień, a na dodatek się wydłużały, co spowodowało tak długie oczekiwanie na przyjęcie na oddział. Władze szpitala przepraszają za zaistniałą sytuację i zapewniają, że dokładają wszelkich starań, by podobne incydenty się już nie powtarzały.
czy to tak trudno zrozumiec ,że chirurg operuje?
nie rzuci wszystkiego i nie poleci na izbe przyjęć.
A jest tylko jeden chirurg ? Wszyscy operują?
to jest niedopuszczalne.Powinien zglosić sie inny lekarz ..nie koniecznie chirurg i zrobić przyjęcie na oddzial
Przecież zawsze tak było…..
najlepiej żeby was dr house leczył…..
Niewiem po co ten szpital rozbudowuja jak niema komu leczyc icydent pan dyrektor zartuje u nas ludzie sa gorzej traktowani niz zwierzeta tam maja chociaz podejscie
To się nadaje do prokuratury.
To zabiegi były napewno planowane to trzeba było Panią umówić na konkretną godzinę lub powiedzieć żeby szukała pomocy gdzie indziej, masakra
No miało być tak pięknie.. Miało być lekarzy?? hmmmm tak miało!! a okazuje się że jeden chirurg na cały szpital… Jestem ciekawy gdyby stało się coś najgorszego…?? w ten dzień kto by za to odpowiedział… było by i byli by bez winy jak zawsze!!
Janusz prokuratura nic nie zrobi. Mi umorzyli podobną sprawę
Ja miałam podobny przypadek tylko w odróżnieniu do tego incydentu był to silny ból głowy i to w niedzielę. Wiadomo że nikomu nie spieszy się na izbę przyjęć i to zwłaszcza w niedzielę. Ale oczywiście tam są mądrzejsi i stwierdzili że jest to symulowanie i zawracanie głowy. Nawet ciśnienia nie zmierzyli. Lekarzowi spieszyło się do domu bo za chwilkę zaczynał mu się urlop o czym nam dobitnie oznajmił. Skandal!!!
Byłam w słupeckim szpitalu w niedziele późnym wieczorem z piekelnym bólem czekałam na lekarza godzinę, gdy pytałam pielęgniarki kiedy będzie lekarz odpowiedź była wręcz agresywną,kiedy ból był tak mocny że zaczęłam wyć mąż zanioslł mnie do samochodu i pojechaliśmy na sor do Środy Wlk gdzie pielęgniarka jak mnie zobaczyła od razu podała 3 zastrzyki.Znieczulica totalna traktowani jesteśmy gorzej niż zwierzęta za nasze podatki.
Czy w Środzie Wlkp w Sorze leczą pielegniarki? Widocznie tak! Jak opisuje to wielce rozgoryczona pacjentka, że w szpitalu w Słupcy musiała czekać na lekarza. Gratulacje dla tej osoby i dla zarządzających Szpitalem w Środzie wlkp za taką reklamę soru, nieważne jaki lekarz pracuje na Sorze najważniejsze żeby pielęgniarka za niego wszystko zrobiła za nim on sam zobaczy pacjenta. Nie ma co się dziwić jak koordynatorem soru jest lekarz którego wiedza medyczna jest równa zeru a co za tym idzie lekarze, którzy razem z nim współpracują są na takim samym poziomie, może nawet jedna osoba na zerowym. Dlatego gratuluję decyzji podjetego leczenia przez osobe niekompetetna, bo trzeba tu wspomnieć, że na Sorze powinna pracować pielęgniarka, która ma kwalifikacje systemu ratownictwa a wszystkie leki powinna podawać na pisemne zlecenie lekarza za wyjątkiem stanu zagrożenia życia w procesie wykonywania medycznych czynności ratunkowych gdzie lekarz może jej przekazać ustnie swoje dyspozycję a nie jak w tym przypadku bez badania lekarskiego i decyzji sama podaję leki, czy jeszcze w inny sposób ingeruje w proces leczenia na który nie ma kwalifikacji, a takie sytuacje maja tam miejsce. Ale cóż…tak dzieje się jak wspomnialem tylko w Środzie Wlkp. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
pora zacząć czytać ze zrozumieniem
IZBA PRZYJĘĆ- miejsce przyjmowania do szpitala, miejsce ratujące życie w stanie jego zagrożenia…..
SOR- miejsce do którego -1.KARETKI przywożą ludzi z zawałem, , z wypadku, itp
2. PACJENCI z nagłym bólem, dusznością, po mdleniu itp.
czego nie rozumiecie?
ciężka rana cięta na 2 szwy powinna byc zaopatrzona przez lekarza rodzinnego. Podobnie jak kaszel od kilku dni, sraczka , czy odwodnienie- to jest praca dla lekarza rodzinnego.
Po co więc szpital jest rozbudowywany skoro nie ma lekarzy, ktorzy by się nami zajęli?????? Niepotrzebny wydatek tylko!!
Dobra zmiana
Zapewniam, że zrobimy wszystko, by uniknąć w przyszłości podobnych sytuacji. Przepraszam Panią, która została w tak skandaliczny sposób potraktowana. Zapewniam, że dyrektor szpitala podjął już odpowiednie działania i decyzje personalne.
To nie jest jedyny przypadek. Tydzień temu byłam z synkiem po 19 u lekarza, z korytarza widzieliśmy co dzieje się na izbie przyjęć, również chirurg ( czyżby przypadek ) tak krzyczał na pacjenta, że wszyscy ludzie na korytarzu się oglądali. Zamiast inwestować w rozbudowę szpitala to może kursy zachowania dla lekarzy, oni zachowują się jakby tam byli za karę najlepiej brać kasę i spać na dyżurach. Wiem co mówię sama dwa razy budziłam lekarza, który wściekły otworzył drzwi w samych majtkach bo podobno miał trzeci dyżur bez przerwy. Panie Starosto to jest samowolka i „burdel” a wszyscy udają, że jest super.
Nieudzielenie pomocy na czas w przypadku zakrzepowego zapalenia żył może skończyć się śmiercią. Czy pielęgniarka z izby przyjęć powiedziałaby, że lekarz jest powiadomiony, gdyby powiadomiony nie był? Na bloku operacyjnym ze skalpelem w ręku raczej telefonu nie odebrał. A miało być tak pięknie. Czy nie powinno być tak, że zawsze jakiś chirurg powinien być dostępny na oddziale poza blokiem operacyjnym? Gdyby doszło do tragedii, to też by powiedzieli “przepraszamy”? Dyrekcja się nie sprawdza.
Sam tan lezalem z zawalem 9 godzin banda i tyle i to za nasze podatki zona 4 godziny czekala na doktora wymitowala na korytazu ich nic nie rusza a pan doktor sobie smaczne kebaba zajadal i tyle bo maja po 50 czy 60 zl na godzine
Informacja „powiadomiony” oznaczać może, że np. przekazano informacje pielęgniarce z chirurgii, a nie osobiście lekarzowi. Bywa, że w skomplikowanej operacji bierze udział kilku lekarzy.
Oczywiście nie neguję i nie usprawiedliwiam tego konkretnego przypadku, ale proszę ludzie przestańcie wymyślać teorie szpiegowskie jak nie znacie zasad działania oddziałów i SOR-u.
Czy rzeczywiście wszyscy dyżurujący chirurdzy byli wówczas na blokach operacyjnych przez cały czas oczekiwania tej pani? A może obecnie zatrudnionym chirurgom brakuje kompetencji miękkich, czyli sa pozbawieni empatii do pacjenta?
Złodzieje którzy ciągle mają mało.
Miesiąc temu czekałam 5.5 godziny z podejrzeniem złamania nogi gdzie kobieta czekała ze złamana ręką 8 godz a na domiar tego wszystkiego dziecko ok 3 letnie ze złamanym palcem 5 godz. SZPITAL PORAŻKA.
na SOR DO Konina, Wrześni- tam to się leczy.
w SŁUPCY NIE MA SORU
Wrzesni ? Czy wiesz co mówisz ? Wrzesnia to umieralnia proszę się trochę zorientować w temacie. Wrzesinskiemu szpitalowi spadają przyjęcia cośraz mniej ludzi tam jeździ
Po co leczyc lepiej sprzedac skorke firmie pogrzebowej mniej pacjentow mniej pracy a pieniadze te same.
Byłam wiele razy w słupeckim sorze masakra.
w Słupcy nie ma SORU
Podziękuj poprzedniemu staroście
A gdyby skończyło się tragicznie? Kompletny brak odpowiedzialności.
Nie było SOR-u za poprzedniej władzy powiatowej, ale nikt nie czekał 10 godzin na przyjęcie na oddział. Dobra zmiana?
Do bbb:
Taka prawda, w Słupcy nie ma SOR – u i nie będzie – należy mieć pretensje do poprzedniego Starosty. Trudno, stało się, przeoczył
To nie może sie nazywać szpitalem to jest wykańczalnia.
Dokładnie tak…. lepiej żeby nie musieć tam trafić z problemem. Pielęgniarki robią tam jakby za karę były a lekarze to jedno wielkie widmo…. całe życie składki płacisz a i tak wszystko leczyć by trzeba prywatnie
A wiesz chociaż Ile tych składek płacisz? I na ile one starczają. Pewnie na KRUS 200 zł odprowadza i chcesz być leczony jak w Stanach…. DOBRE
I nareszcie dobra zmiana dotarła do Słupieckiego szpitala. Tak to jest jak lekarze zajmują się politykom bo leczyć nie potrafią a szpitalny komentaże też na poziomie dobrej zmiany.
W koninie tak samo od 9 w domu kolo 19
slupecki szpital to najgorszy w wielkopolsce aby tylko tam nie trafic
Bzdury wypisujesz. Słupecki szpital jest od dłuższego czasu bardzo dobry. Gdyby tak nie było, to ludzie ze Wrześni nie próbowaliby się do niego dostać wszelkimi sposobami tylko leczyliby się w swoim. Często jednak wolą nasz słupecki. Poza tym nie rozumiem opluwania szpitala z powodu pojedynczych przypadków, w których nie wszystko poszło jak po maśle. Dlaczego dla niektórych ludzi w ogóle nie liczą się tysiące powodów, za które śmiało można nasz szpital pochwalić, tylko zawsze te pojedyncze, negatywne sytuacje? Trzeba starać się patrzeć obiektywnie a ekstremalne emocje odkładać na bok, bo one są zazwyczaj złą podpowiedzią.
Szczekasz jak burek w kojcu.
Poczytaj opinie o innych szpitalach w necie.
Do l
To ty nie rozumiesz. Lekarz rodzinny po 18-tej nie przyjmuje. Pani miała skierowanie na oddział, wiec lekarz rodzinny już tą panią „zdiagnozował”. Choroba nie wybiera. Nie jesteś w stanie przewidzieć kiedy ci się pogorszy. Sraczka może dopaść po 18-tej, a przyczyna tej sraczki może stwarzać zagrożenie dla życia. Lekarz rodzinny i zakładanie szwów? Niewątpliwie gorąc ci wali na łeb. Wytrzymaj do poniedziałku. Ma się ochłodzić.
Nie wierzysz w umiejętności swojego lekarza rodzinnego? Szwy założy student po 3 roku….
Sraczka? Jeszcze nikt nie umarł jak się porządnie wys….. Na izbie korka dodupnego chyba nie mają… To raczej w sexszopie
To nie kwestia wiary w umiejętności lekarza rodzinnego, ale wyposażenia gabinetów lekarzy rodzinnych. Idź na dyżur do posła Ostrowskiego po legislację.
Co za bzdury wypisujecie, to chyba tylko przez złośliwość obserwator, On, schorowany i tola. To kłamstwa i oszczerstwa.
Co za bzdury wypisujecie, to chyba tylko przez złośliwość obserwator, On, schorowany i tola. To kłamstwa i oszczerstwa.
Ten psełdo chirug nie tylko pacjentów jako zło konieczne ale zespoły ZRM przyworzących pacjetów też a pielęgniarki i ratowników odbywa się od pacjetów za jednego konowała bo nie wszyscy chirurdzy w Słupcy pomylili zawód jak ten pan
Też mam złe doświadczenie z izbą przyjęć, co tam się dzieje to katastrofa
W ten dzien nie byl to odosobniony przypadek bylem tam osobiscie poniewaz moj tesc mial rowniez problemy zdrowotne bardzo cierpial czekal dosc dlugo na pomoc ktora nadeszla dopiero po interwencji mojej i dwuch osob w podobnej sytuacj .Tesc przepracowal wiekszosc swego zycia ta sytuacja nie miala prawa sie zdarzyc jak mozna tak traktowac czlowieka osobe starsza nie miesci mi sie to w glowie pozdrawiam
Na Sor
Ten psełdo chirug nie tylko pacjentów jako zło konieczne ale zespoły ZRM przyworzących pacjetów też a pielęgniarki i ratowników odbywa się od pacjetów za jednego konowała bo nie wszyscy chirurdzy w Słupcy pomylili zawód jak ten pan
!!!.W tym dniu może były operacje ale widziałem pana ordynatora jak przed 15 wsiadał do samochodu i pojechał do domku.
Jest masakra wszędzie wszyscy nas olewaja
Nie kłam. miał dyżur do rana kolejnego dnia.
Czy się stoi o własnych siłach , czy już się zdechlym leży Lekarzowi się należy .
Też mialam okazję być z córką na pogotowiu w Słupcy byla to sobota ok.godz.8 miala temperaturę i nie mogła mówić z bólu gardła. Lekarz zszedł po 2 godzinach zasypany wielce zbulwersowany jak by łaskę robił,córką powiedziała co jej jest lekarz nie badajac jej przepisał leki nawet nie potrafił odpowiedzieć kulturalnie dzień dobry. Pownini miec płacone średnią krajową bo mają zawody jak każdy inny człowiek nikt ich nie zmuszał do zawodu lekarza. A idąc prywatnie w D… by weszli.
Jakoś nie słyszało się o lekceważeniu pacjentów pod rządami w szpitalu Iwony Wiśniewskiej. To juz teraz wiem, dlaczego personel szpitala narzekał na dyr. Wiśniewską. Iwona Wiśniewska oczekiwała pracy od personelu szpitala, a nie picia kawy.
Co za koszmar..
Powinnas sprawe zglosic dalej…
Brak lekarzy????
Gdyby wiekszosc znala jezyk obcy juz by tam nie bylo nikogo……
A przeprosiny niech sobie wsadza gdzie ????
Chyba nie musze pisac…
Wstyd..
To jest skandal. Nie do pomyslenia co sie dzieje w slupeckim szpitalu. Watpie ze ktos cos z tym zrobi, to juz nie pierwszy raz. Sam czekalem w kolejce pol dnia z silnym bolem. Jak mozna nie udzielic pomocy? To sie nadaje do telewizji.
Też mialam okazję być z córką na pogotowiu w Słupcy byla to sobota ok.godz.8 miala temperaturę i nie mogła mówić z bólu gardła. Lekarz zszedł po 2 godzinach zasypany wielce zbulwersowany jak by łaskę robił,córką powiedziała co jej jest lekarz nie badajac jej przepisał leki nawet nie potrafił odpowiedzieć kulturalnie dzień dobry. Pownini miec płacone średnią krajową bo mają zawody jak każdy inny człowiek nikt ich nie zmuszał do zawodu lekarza. A idąc prywatnie w D… by weszli.
Durne baby… Ja moim dzieciom jak mają gorączkę to daje lek na gorączkę i czekam aż zadziała. A nie targami umeczonego dzieciaka na pomoc nocna. Nie mylić z izba przyjęć.
A rano do pediatry lub rodzinnego.
A więc z perspektywy czasu nic się nie zmieniło do strajkowania o podwyżkę są od razu nie trzeb ich wzywać.
#tematdlauwagi
Ha. Ha. Oxia czyżbyś pisała o sobie?
Oj tak…. Za Pani Iwony W. to był raj…. Dobre. Małpi raj. …
Zaślepiona/y nienawiścią ? Płyta się zacięła!!! Weź się do roboty bo jak widać pracy ogrom. Wszyscy czekamy na zapowiadane zmiany….myśleli wszyscy że o dobre chodzi a tu cóż …… Przyznaj że coś poszło duuuuuuużo nie tak!!! Ale wszędzie słyszymy jak to jest super , kadra na poziomie i w pełnej obsadzie itp. Zejdź na ziemię i zainteresuj się dobrem NAS mieszkańców a nie te stare przyśpiewki.
Jak zwał tak zwał sor czy izba (do czepialskich) czy to ma jakieś znaczenie? W każdym z tych miejsc udzielić sie powinno pomocy.
A oddział wewnętrzny w Słupcy to dopiero jest burdel. Tam to już się nikomu nic nie chce robić, badać, wszystko trwa tygodniami. Koszmar, umieralnia
Oj tak…. Za Pani Iwony W. to był raj…. Dobre. Małpi raj. …
Nie, nie napisałem o sobie. Ty jednak zapewne wypowiadasz się z perspektywy szpitalnego personelu, któremu nie podobało się, że Iwona Wiśniewska oczekiwała pracy a nie pierdzenia w stołek popijając kawę.
To co dzieje się w słupeckim szpitalu jest skandaliczne . Sama doświadczyłam niekompetencji że strony chirurga .
Zostałam przywieziona karetka do szpitala po kolizji drogowej . Na izbie przyjęć oczywiście skierowali mnie na zdjęcia RTG. Ale oczywiście pan lekarz z chirurgii pojawił się łaskawie po 6 godzinach od przywiezienia mnie na izbę przyjęć . Lekarz oczywiście wypuścił mnie do domu . Gdzie po paru dniach wróciłam spowrotem na izbę przyjech
Zdarzenie takowe nie powinno mieć miejsca. Jak można czekać na izbie przyjęć 10 godzin? Panie Starosto, powiedzieć przepraszam i dołożymy wszelkich starań to … . Przed kilkoma laty trafiłem na słupecką izbę przyjęć w środku nocy. Podejrzenie: zawał serca. Pani doktor która miała dyżur na izbie Ok. Wezwano jakąś inną panią doktor na konsultację (chyba). Jak to pyszczyło, wyzywało wszystkich, że dlaczego ona, że wszyscy się nią wysługują itd. Nawet na mnie nie spojrzała i po tych wrzaskach sobie poszła, a mnie wzięto na oddział. Wszystko skończyło się dobrze. Uważam, że jak ktoś nie lubi swojej pracy, to niech ją zmieni. Ktoś tu napisał, że pacjenci płacą mało ubezpieczenia zdrowotnego, a wymagaliby usług medycznych na nie wiadomo jakim poziomie. To chyba jakiś medyk. Jeśli płacę 300-400 zł miesięcznie i korzystam sporadycznie z usług, to mało? To jest ok. 4 000 zł rocznie.
To nie jest powalająca kwota. Ale nie jest to 200 zł, które płacą rolnicy na KRUS.
Mam wrażenie, że jeżeli Ci którzy nie lubią swojej pracy odejdą, to w szpitalu będzie nieciekawie. Doktorów jest mało. Będzie jeszcze mniej. Szanujmy tych co jeszcze są. Może oni też się zmienią. Czasy się zmieniły. Trzeba na maksa wykożystywac swoich lekarzy rodzinnych, bo to oni głównie biorą wasze pieniądze z ubezpieczenia. Czemu nikt nie robi afery z tym że aby dostać się do rodzinnego to często graniczy z cudem
4000,00PLN rocznie to 160000,00 po 40 latach pracy.To daje przy 10-cio letnim przeżyciu 1333,00 PLN emerytury miesięcznie.
A gdzie chorobowe,opłacenie szpitala.refundowane leki wizyty lekarskie,Pog.Ratunkowe.
Nie komentuje zachowań lekarzy i działań dyrekcji bo ich działania są niezgodne z etyką.
Do OXIA:
Co Ty za bzdury piszesz ?Myślę, że jesteś byłą dyrektorką lub jedną z 3 współpracownic, nie koniecznie dobrych pracowników. Była dyrektorka właśnie nie miała czasu na pracę. Popytajcie pracowników… czas spędzała właśnie przy kawach i pierdołach z tymi, którzy ją tak bardzo bronili. Są wśród nich nawet niektórzy radni, ” starzy radni „.
Dzień bez sprawdzenia kto że znajomych trafił do szpitala był nieudany….
No i jeszcze wokanda
Wtajemniczenia wiedzą o co chodzi
Co się z Tobą porobilo czlowieku. Wyluzuj . Jak jestes pracownikiem to wez sie do roboty i troche uspokajaczy zarzyj. Choc zapewne jestes kims wazniejszym i ze zlecenia he. Jestes przykladem typa zazdrosnika kierujacego sie zemsta bo ona to ,ona tamto. Co za pierdoly i nudy chlopie.
Niech ktos tu napisze cos o poprzednikach – odzywaja sie ktosie ziejace nienawiscia. Niech ktos napisze o czymkolwiek lepszym zajechac cie beda chciec.
Proponuje te chore ambicje wykorzystac w walce o lepsze traktowanie pacjentow bo te hejty za chwile wam bokiem wyjda jak juz nie wyszly. Nie lepiej ta energie wykorzystac gdzie indziej? Tak kompleksow sie nie leczy nie tedy droga
Czy chociaż raz można prawdę powiedzieć jak naprawdę wygląda sprawa z lekarzami?
Ile odeszło w tym roku , ilu przybyło i z jakimi kwalifikacjami?
Czy w poprzednich miejscach pracy też były takie problemy, czy mają odpowiednie kwalifikacje?
Ilu zwolniono innych pracowników a reszta czy się nie boi nawet rozmawiać? Jak jest w samej administracji?
Czy to prawda że szpital musi posiadać dwóch lekarzy na dyżurach wieczorynki?
Dlaczego zlikwidowano lekarza izby przyjeć?
To niektóre pytania mogące mieć wpływ na sytuację szpitala!!!