O tym, że stróżem prawa jest się nie tylko podczas służby, świadczy postawa policjantki, która mimo zakończonej pracy wykazała się wyjątkową czujnością. Wszystko to, wracając z zakupów.
Był wieczór 17 lipca. Sierż. sztab. Kinga Kasprzyk-Wrzosek z gnieźnieńskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą wracała właśnie z zakupów, kiedy w Witkowie natrafiła na niepokojącą sytuację. Jej uwagę zwrócił kierowca opla astry, który wyjeżdżając ze stacji paliw uderzył w znajdującą się tam lampę oświetleniową. Policjantka nie zastanawiając się ani chwili postanowiła sprawdzić, czy uczestnikowi zdarzenia nic się nie stało. Kiedy znalazła się bardzo blisko mężczyzny, wyczuła od niego woń alkoholu. Ten próbował jeszcze odjechać, ale funkcjonariuszka natychmiastowo uniemożliwiła mu dalszą jazdę, zabierając kluczyki, po czym wezwała patrol witkowskiej policji. Badanie alkomatem wykazało 2 promile alkoholu w organizmie.
Więcej w Kurierze.
Zdjęcie: KPP Gniezno.
Pies zawsze będzie psem…
Bohaterska postawa he,he,he, to obowiązek z racji wykonywanego zawodu i tyle na ten temat
bohater to wraca z wojny
a ta dziwucha to po ksiazce pisze?
swieta prawda Yeti.
Jak w godzinach pracy połowę spędza się w domu ,to trzeba to nadrobić po godzinach ,no i wtedy wypina się klatę po medale.
Widzę , że budowlańcy się rozpisały co dzień zaczynają od „małpy ” no bo jakże inaczej. Fachowiec jest fachowiec , również na prawie i bezpieczeństwie zna się najlepiej. Ale kiedy ktoś po setuni draśnie córeczkę albo kogo innego szukał będzie sprawiedliwości na upartego. Żal mi Was chłopcy. ( Nadmieniam ,że nie pracuję w policji i nikogo tam nie mam z rodziny.)
Wojtek- a ty każdy dzień zaczynasz od czego? Nie masz zielonego pojęcia to głosu nie zabieraj i nie obrażaj ludzi.Jeszcze raz powtarzam że nie jest to żadna bohaterska postawa a obowiązek z racji wykonywanego zawodu
A ja się pytam gdzie jest witkowska policja w niedziele??? Czy w niedziele w witkowie nie ma obowiązku do stosowanie się do znaków drogowych??!! Czy księciunio im nie pozwala wlepiać mandatów wkoło kościoła… w tygodniu jakoś karają a w niedziele ludzie jak święte krowy parkują na zakazach i nic!