Witkowska straż pozyskała pieniądze, które pomogą im w realizacji szczytnego celu. Wszystko to dla mieszkańców gminy Witkowo i ich bezpieczeństwa.
Ochotnicza Straż Pożarna w Witkowie przystąpiła do konkursu na projekt „Młodzież dba o bezpieczeństwo”. Inicjatywa jest finansowana ze środków programu „Działaj Lokalnie” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, przy współpracy ze Stowarzyszeniem Światowid z Małachowa Szemborowice.
– Nasz wniosek zyskał akceptację, dzięki czemu otrzymaliśmy niezbędne dofinansowanie. Bez tego nasz projekt byłby bardzo trudny do zrealizowania – nie kryje radości naczelnik Tomasz Kuliński.
Witkowska straż może liczyć na środki zewnętrzne w wysokości 4,5 tysiąca złotych. Realizacja projektu będzie składać się z aż 3 wydarzeń. Zainauguruje je sierpniowe szkolenie dla wszystkich chętnych, w tym przede wszystkim mieszkańców gminy Witkowo. Tematem będzie udzielanie pierwszej pomocy i obsługa defiblilatora aed. Takiego samego, który już wkrótce znajdzie się w siedzibie Banku Spółdzielczego w Witkowie. Wszystko to w obecności ratownika medycznego oraz strażaków.
– Właśnie taki sprzęt umożliwili mieszkańcom samodzielne udzielanie pierwszej pomocy np. w przypadku niedyspozycji karetki lub oczekiwania na ratowników medycznych. W takich sytuacjach każda sekunda i minuta są na wagę zdrowia, a nawet życia. Niedaleka obecność w Witkowie defiblilatora skłoniła nas do zorganizowania tego typu szkolenia – przekonuje naczelnik OSP Witkowo.
Witkowska straż chce zaangażować w to przedsięwzięcie jak największą ilość mieszkańców. W tym celu w najbliższych tygodniach ruszy kampania promocyjna zawierająca niezbędne informacje.
Druga część inicjatywy „Młodzież dba o bezpieczeństwo” odbędzie się we wrześniu na terenie Ośrodka Wypoczynkowego w Skorzęcinie. Podczas trzydniowego pobytu młode pokolenia druhem i druhów, działających w lokalnych młodzieżowych drużynach pożarniczych, będą mogły podnosić swoje umiejętności w zakresie pożarnictwa.
Projekt zakończy Międzypokoleniowe Spotkanie z okazji Dnia Seniora. W październiku na zaproszenia czynnych druhów odpowiedzą strażacy, którzy nie jeżdżą już na akcje, a mimo to OSP wciąż jest w ich sercach.
– Chcemy podziękować im za wiele lat służby i poświęcenia. Ponadto pragniemy, aby nadal byli częścią naszej straży. Tego typu spotkania obfitują w wiele wspomnień, dzięki którym my, jako działający strażacy, możemy wiele się nauczyć – dodaje Tomasz Kuliński.
O realizacji projektu będziemy informować na bieżąco na łamach Kuriera.