Media z całego świata opisują sprawę dwóch dziennikarzy Agencji Reutera, którym zarzuca się złamanie przepisów o tajemnicy państwowej, za co w Birmie grozi 14 lat więzienia. Jeden z oskarżonych to Wa Lone, który przez ponad tydzień pracował w redakcji Kuriera.
Wa Lone (32 l.) przyleciał do Polski w październiku 2014 r., w ramach projektu realizowanego przez Fundację Instytutu Lecha Wałęsy. Pracował w naszej redakcji, a przy okazji poznawał funkcjonowanie nie tylko lokalnych mediów, ale i działających w Słupcy instytucji. Po powrocie do Birmy regularnie kontaktował się z naszymi dziennikarzami, bardzo ciepło wspominając czas spędzony w Słupcy. Teraz Wa Lone, dziennikarz Agencji Reutera, ma poważne kłopoty. Usłyszał właśnie zarzuty złamania przepisów o tajemnicy państwowej. Chodzi o tajne dokumenty dotyczące birmańskich sił bezpieczeństwa. Birmańska prokuratura twierdzi, że Wa Lone i jeszcze jeden dziennikarz Agencji Reutera weszli w ich posiadanie z zamiarem działania na szkodę bezpieczeństwa narodowego. Oskarżeni zapewniają, że są niewinni.
Więcej o sprawie pisze TVN24 – KLIKNIJ TUTAJ
Na zdjęciu powyżej Wa Lone po aresztowaniu. Zdjęcie poniżej z 2014 r., Wa Lone w redakcji Kuriera.