Już po raz czterdziesty wyruszy 29 lipca piesza pielgrzymka z Witkowa na Jasną Górę. Bez wątpienia jest to powód do dumy dla wszystkich mieszkańców gminy Witkowo. Hasłem tegorocznej Pieszej Pielgrzymki Archidiecezji Gnieźnieńskiej jest „Idźcie i głoście…”.
Nie każde miasto czy parafia może poszczycić się tak pięknie pielęgnowaną tradycją trwającą już czterdzieści lat. Trzeba pamiętać, że pielgrzymka to nie tylko pątnicy i przewodnik czy organizatorzy, bez których obecności i poświęcenia nie byłoby o czym pisać. Lista osób zaangażowanych w dzieło pielgrzymki jest znacznie dłuższa. Dotyczy ona z pewnością wielu czytelników, którzy na różne sposoby włączają się w tworzenie tej pięknej tradycji. Zaczynając od witkowskiej wspólnoty parafialnej, proboszcza i osób, które wspierają pielgrzymów modlitwą, poprzez poszczególnych darczyńców, sponsorów i rodziny podejmujące pielgrzymów na nocleg, na pielgrzymce autokarowej, której uczestnicy od lat witają pątników na Jasnej Górze, kończąc. Wielu z nas ma w swojej rodzinie czy gronie znajomych kogoś, kto w któryś z wymienionych sposobów wsparł ten szczytny cel. Należy też pamiętać o tych wszystkich parafiach, którzy zapewniają pątnikom posiłki na szlaku, począwszy od niezastąpionych Sióstr Dominikanek i mieszkańców Mielżyna, przez Strzałkowo, a kończąc gdzieś daleko, w pobliżu Częstochowy. Pielgrzymka to nie tylko wędrówka i modlitwa w określonym czasie i do określonego miejsca, wspierając pielgrzymów dokładamy cegiełkę do współtworzenia tego dzieła.
Niech taki duży jubileusz będzie zachętą dla wszystkich mieszkańców gminy do włączenia się w pielgrzymkę na którykolwiek z wyżej wymienionych sposobów. Organizatorzy szczególnie zapraszają tych, którzy chcieliby podjąć wspólną wędrówkę. Zapisy trwają, a w witkowskiej grupie każdy znajdzie dla siebie miejsce, zarówno starsi jak i młodsi, pielgrzymi z wieloletnim stażem oraz nowicjusze. Wszyscy bez wyjątku są w pielgrzymkowej grupie oczekiwani, szczególnie w ostatnich latach, gdyż frekwencja pątników maleje. Tych, którzy od lat już wędrują, zachęcać nie trzeba, tych, którzy lata temu wędrowali, niech ten jubileusz skłoni do powrotu na szlak, natomiast osoby, które jeszcze nie wędrowały ciężko będzie zachęcić, bo nie ma słów, które wyraziłyby wszystkie dobrodziejstwa pielgrzymki. Czas tej podróży jest czasem błogosławionym, trud i poświęcenie są nieuniknione, warto więc podjąć próbę zmierzenia się ze swoimi słabościami i ofiarować to wszystko w określonej intencji. Z drugiej strony, poza całym oczywiście najważniejszym aspektem duchowym, pielgrzymka to wymarzony urlop niejednego i niejednej z nas. Wszystko, co trzeba zrobić to wstać o świcie i iść. Można oderwać się od codziennych obowiązków i trosk oraz naładować baterie na nadchodzące dni. Pielgrzymka to też dobry czas na nawiązanie nowych znajomości, jak i zacieśnianie tych już istniejących – wystarczy zabrać przyjaciela, by wspólnie spędzić ten czas. Każdy pielgrzym wnosi coś niepowtarzalnego w grupę, im pątników więcej, tym ciekawiej i weselej. Osoby chcące wędrować są potrzebne, gdyż bez nich całe dzieło straci sens. Jeżeli ktoś się waha, to można rozwiać wszelkie wątpliwości, poprzez rozmowę z pielgrzymami lub wysłanie pytania pod adres pielgrzymkawitkowo@gmail.com. W imieniu organizatorów – zapraszamy do zapisów! Pielgrzymka odbędzie się w dniach 29 lipca – 6 sierpnia (powrót).