Najpierw zaczął gwałtownie przybierać na wadze, potem pojawiły się zaniki pamięci. Po szczegółowych badaniach okazało się, że za wszystkim stoi guz na przysadce mózgowej. Kuba Woźniak z Przecławia rozpoczął właśnie z nim walkę. Najtrudniejszą w swoim 14-letnim życiu.
Problemy zdrowotne Kuby zaczęły się na przełomie października i listopada zeszłego roku, krótko po jego 14. urodzinach. Najpierw zaczął mocno przybierać na wadze. W 2,5 miesiąca przytył aż 18 kg. Nagle zaczął też bardzo często chodzić do ubikacji. W nocy potrafił budzić się nawet 6 razy, by iść za potrzebą. Gdy krótko przed feriami, na lekcji biologii cała klasa Kuby badała sobie ciśnienie, jego wynik znacznie przekroczył normę. Następnego dnia mama zabrała go do szpitala w Koninie. Tamtejsi lekarze potwierdzili u niego nadciśnienie i na sześć dni położyli na oddziale. Innej choroby jednak nie wykryli. Wypuścili go do domu z receptą na tabletki przeciwko nadciśnieniu. Wkrótce się okazało, że choroba Kuby jest o wiele poważniejsza. Gdy chłopca zaczęły dopadać zaniki pamięci, mama kolejny raz wybrała się z nim do lekarza. Pediatra, po badaniach, dała Kubie skierowania do szpitala. Na druku wyraźnie widniał napis „pilne”. – Wtedy pani doktor nie powiedziała nam jeszcze, że to nowotwór, choć myślę, że już to podejrzewała – mówi Marzena Woźniak, mama Kuby. 28 lutego chłopak został przyjęty do szpitala klinicznego im. Karola Jonschera w Poznaniu. Początkowo na oddział kardiologiczny, gdzie spędził równy tydzień. Gdy zaniki pamięci u Kuby się nasilały, lekarze coraz bardziej przekonywali się, że nadciśnienie to tylko jeden z objawów poważniejszej choroby. Po badaniu rezonansem wszystko było jasne. Lekarze stwierdzili u Kuby guza na przysadce mózgowej. To on był przyczyną gwałtownego tycia, zaników pamięci i nadciśnienia. W środę, 7 marca młody mieszkaniec Przecławia został przeniesiony na oddział onkologiczny. W miniony piątek rozpoczął chemioterapię. – W przypadku tego guza terapię trzeba rozpocząć chemią. Kuba musi przyjąć jej cztery cykle. Następnym etapem leczenia będzie operacja albo radioterapia. Wszystko zależeć będzie od wyników – proces leczenia opisuje pani Marzena.
Kuba dzielnie znosi trudy bolesnej chemioterapii – m.in. wymioty i dotkliwy ból przepony. Nadal ma częste zaniki pamięci, dlatego chwilami nie do końca zdaje sobie sprawę z sytuacji, w której się znalazł. – Ma problemy z pamięcią krótkotrwałą, przez co często kilka razy pyta mnie o to samo. Niby wszystko rozumie, co się wokół niego dzieje, ale tak naprawdę nikt nie jest w stanie powiedzieć, jak teraz funkcjonuje jego mózg – mówi pani Marzena. Mimo wszystko nie traci wiary, że jej syn, przy wsparciu bliskich, wygra najważniejszą walkę w swoim młodym życiu. – Wierzymy, że się uda. Musi się udać – mama Kuby napisała na facebooku w dniu rozpoczęcia chemoterapii. Nie może być inaczej. Musi się udać!
Na całym świecie znane są przypadki ludzi, którzy dzięki terapii olejkiem CBD wyleczyli się z białaczki i innych typów nowotworów. Aktualnie nie ma żadnych badań klinicznych, które potwierdzałyby skuteczność olejku konopnego CBD w walce z rakiem. Są natomiast świadectwa osób, które wyleczyły swój nowotwór przy pomocy tego specyfiku. W Polsce najbardziej znanym przypadkiem skutecznej terapii olejem CBD jest wyleczenie białaczki limfoblastycznej syna Szymona Grabskiego.Znane są też przypadki pacjentów ze stanem terminalnym, którzy spróbowali leczenia olejem konopnym CBD lub olejem THC wyszli z choroby. Są to jednak dowody anegdotyczne, a terapia CBD nie zawsze przynosi pozytywny rezultat. Nie oznacza to jednak, że konopie nie pomagają w walce z rakiem. Dr Sean McAllister z Pacific Medical Center w San Francisco odkrył na przykład, że CBD jest silnym inhibitorem proliferacji komórek raka piersi, przerzutów i wzrostu guza. Kannabidiol niszczy komórki nowotworowe wyłączając u nich ekspresję genu ID-1, który jest odpowiedzialny za rozprzestrzenianie się komórek rakowych (przerzuty).Z kolei włoscy badacze opisują CBD, jako najbardziej skuteczny induktor apoptozy (śmierci komórkowej) w komórkach raka prostaty. McAllister zaznacza również, że CBD doskonale wspomaga działanie innych leków przeciwnowotworowych, wspomagając m.in skuteczność chemioterapii. Oprócz samego wspomagania chemioterapii, CBD sprawia również, że jest ona mniej uciążliwa dla pacjenta: olej konopny CBD działa przeciwwymiotnie i zwiększa apetyt u osób leczonych w ten sposób. Polecam ekstrakt konopny CBD + CBDA 6 %Więcej na konopiafarmacja pl
Powodzenia….
Kuba zdrówka! Wszystko sie ułoży, musicie walczyć! Pozdrawia kolega z sali w Koninie, Victor z mamą.