Puste korytarze, garstka dzieci i kilkudziesięciu strajkujących nauczycieli – to obraz ostatniego dnia marca w dwóch witkowskich szkołach.
Strajk zorganizowany w ostatni dzień marca był sprzeciwem wobec kształtu oraz tempa wprowadzania reformy oświaty, która wejdzie w życie wraz z 1 września. W szkołach poprzedziły go referenda, w których uczestniczyło co najmniej 50% pracowników, a większość głosujących opowiedziała się za strajkiem. W ogólnopolskiej akcji wzięło udział kilkudziesięciu nauczycieli oraz pracownicy administracji i obsługi ze Szkoły Podstawowej oraz Gimnazjum w Witkowie. Strajk trwał blisko 7 godzin. Tego dnia lekcje zostały odwołane. Dla uczniów, którzy nie zostali w domach, zorganizowano zajęcia opiekuńczo-wychowawcze. Strajkujący przebywali wtedy na terenie szkoły i nie wykonywali obowiązków wynikających ze stosunku pracy.
– Nasze żądania wynikają z założeń reformy oświaty. Wprowadzane zmiany mogą doprowadzić do zwolnień i niekorzystnych zmian w warunkach pracy. Skoro około 7,5 tysiąca gimnazjów w kraju będzie wygaszonych lub przekształconych w inne szkoły, to trudno uwierzyć, że nikt nie straci pracy – informuje Anna Jędrzejczak, prezes Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w gminie Witkowo.
Żądania strajkujących przedstawiają się następująco: niedokonywanie wypowiedzeń stosunków pracy oraz jednostronnych zmian na niekorzyść warunków pracy do 31 sierpnia 2022 roku, podwyższenia od 1 stycznia 2017 r. o 10% wynagrodzeń zasadniczych i wzrostu udziału wynagrodzenia zasadniczego w ogólnym wynagrodzeniu nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych oraz pracowników niebędących nauczycielami zatrudnionych w szkołach i placówkach.
Więcej w Kurierze.
Co to za protestowanie w ogóle? Skoro rodzic posyła swoje dziecko do szkoły, której zadaniem jest nauczać, to oczekuje że dziecko będzie nauczane. A jedyne czego może się nauczyć od jaśnie państwa nauczycielskiego to tego, żeby o swoje przywileje walczyć protestami.
Skoro tak bardzo się boicie utraty pracy to róbcie wszystko w kierunku by jej nie stracić. Bo jeśli już ktoś poleci to chyba najsłabsze jednostki, czyż nie? A może macie świadomość swojej słabości i dlatego się boicie?
Żądacie ustawowych podwyżek o 10 %, a z jakiej racji? Czy piekarze i szewcy też protestują jak chcą zarabiać więcej? Jak wam za mało pieniążków to polecam zmienić pracę. I wtedy możemy dyskutować o podwyżkach. Czy może jednak wolicie nadal pracować 18 godzin tygodniowo i zarabiać więcej niż zdecydowana część pracujących fizycznie.
Strajkującym nauczycielom chodzi tylko i wyłącznie o swoje stołki i udowodnienie w „cuchnącym ciągle komuną Witkowie, że wszystko co robi obecna władza jest „be”. Należy zadać sobie pytanie „czy szkolnictwo i szkoły istnieją dla dobra nauczycieli czy dla dobra dzieci i przyszłych pokoleń Polaków? Tych wiecznie niezadowolonych nauczycieli należy się pozbyć i dać pracę młodym i dobrze wykształconym, bezskutecznie roznoszącym CV po kilka lat.
jasne!
” młodzi i dobrze wykształceni ” mówisz?
to dlaczego są bez pracy???
poza tym – wg Ciebie Janku,
jeżeli pracuje nauczyciel z kilkudziesięcioletnim stażem – to należy go wyp…lic – na kilka lat przed emerytura – i dać prace „młodemu” – tak?
I wtedy już Ci nie będzie śmierdzieć komuną – tak?
No to całe szczęście – ze jednak to od Ciebie nie zależy!
Dlatego bez pracy, że również bez układów , znajomości i „komunistycznego popchnięcia”
Strajk szkolny to manipulacja, powinno być strajk nauczycieli. Janek ma rację „cuchnie tu komuną.. ” ale kto ma tych nauczycieli zastąpić? statystycznie najwięcej nauczycieli rekrutuje się z tych studentów, którzy nie mają szans dostać się na bardziej prestiżowe kierunki, brak im zainteresowania czymś konkretnym…. Nauczyciele z powołania oczywiście są ale już tylko w mitach i legendach..
Komuna to dopiero nadchodzi głupki!!!!!
Tylko nie głupki głupku
PiS likwiduje gimnazja i powraca do systemu 8 + 4. Uważam, że jest to dobre rozwiązanie, gdyż redukuje jedno przejście ze szkoły do szkoły co zwiększy efektywność nauczania. Bardzo pocieszające jest jedna sprawa. Podstawa programowa została opracowana przez naukowców i praktyków. Co to oznacza? Być może wreszcie będzie normalnie.