Mateusz Bruch z Chłądowa przeżył kolejną niezapomnianą przygodę. Tym razem udał się wraz z innymi podchorążymi z wrocławskiej Akademii Wojsk Lądowych za ocean, aby uczestniczyć w prestiżowych zawodach użyteczno-bojowych „Sandhurst” organizowanych przez słynną amerykańską Akademią Wojskową – West Point.
Do Stanów Zjednoczonych wyleciało dwóch instruktorów polskiej reprezentacji i 11 wojskowych studentów, wśród nich dwie kobiety. Podchorążowie są członkami uczelnianych sekcji działań bojowych oraz szkoleń wysokogórskich. Od kilku miesięcy trenowali kondycję, ćwiczyli taktykę i strzelanie. Wszystko po to, aby jak najlepiej zaprezentować się podczas rywalizacji z kadetami z około 60 państw w prestiżowych zawodach użyteczno-bojowych „Sandhurst” organizowanych przez West Point.
W USA podchorążowie spędzili ponad tydzień. Zanim stanęli do rywalizacji, mieli trzy dni, aby poznać obiekty akademii West Point i zasady poszczególnych konkurencji. W piątek, 13 kwietnia, razem z około 60 drużynami z całego świata, m.in. z USA, Wielkiej Brytanii, Australii, Niemiec, Korei Południowej i Japonii, rozpoczęli dwudniowe zmagania. Więcej w Kurierze.