– Nie tak dawno w to miejsce wpompowano mnóstwo pieniędzy. Teraz strach tam wejść – o parku w Młodojewie-Parcelach mówi nasza Czytelniczka.
Park przez wiele lat był jedną z perełek gminy Słupca. – Mimo że nikt tym miejscem specjalnie się nie zajmował, natura doskonale sama dawała sobie radę. To było naprawdę piękne miejsce, w którym z wielką przyjemnością można było spędzić wolny czas – wspomina nasza Czytelniczka, która przed laty wielokrotnie korzystała z uroków młodojewskiego parku. W 2006 r., dzięki pieniądzom pozyskanym z projektu Szkoła Marzeń przeprowadzono renowację tego terenu. Wycięto chore drzewa, suche gałęzie, oczyszczono z samosiewek, nasadzono nowe drzewa, zamontowano ławki, tablice i kosze na śmieci. Projekt wspólnie realizowali: Gimnazjum w Drążnej, Urząd Gminy Słupca i lokalna społeczność.
Teraz, o pieniądzach wpompowanych w park przypominają tylko wyblakłe tablice i połamane ławki. Obok nich, pośród drzew, w tym kilku pomników przyrody, zalega mnóstwo śmieci. – Strach wejść do parku, to jest obraz nędzy i rozpaczy – komentuje nasza Czytelniczka, która po kilkunastu latach nieobecności w parku wybrała się tam na rowerową wycieczkę. –Zastanawiam się, po co wpompowano tam tyle pieniędzy, skoro teraz park wygląda o wiele gorzej, niż przed renowacją – mówi.
Kilka lat po renowacji parkiem opiekowali się uczniowie szkoły w Drążnej oraz ich rodzice i nauczyciele. – To prawie 2-hektarowy teren, własnymi siłami ciężko nam było zapewnić tam porządek. Robiliśmy co mogliśmy, ale pewnych prac nie byliśmy w stanie wykonać – mówi Danuta Samul, dyrektor szkoły w Drążnej.
Właścicielem parku jest gmina Słupca. Wójt Grażyna Kazuś zapewnia, że dostrzega problem. – W zeszłym roku złożyliśmy wniosek o pozyskanie funduszy, które chcieliśmy przeznaczyć właśnie na park, ale niestety nie przyznano nam dofinansowania – mówi. Wydaje się jednak, że wcale nie trzeba wielkich nakładów, by do parku znowu było miło wejść. Na początek może wystarczyłoby tam posprzątać. – Teraz, w okresie wakacyjnym, wszyscy nasi pracownicy zostali skierowani do prac remontowych w szkołach. Zaraz po zakończeniu remontów w placówkach oświatowych zajmiemy się parkiem. Myślę, że zaczniemy jeszcze w sierpniu – zapewnia wójt.
Opiekę nad parkiem za punkt honoru wzięła sobie także Danuta Samul. – W tej sprawie rozmawiałam już z panem radnym z tego terenu. Po wakacjach, wraz z całą społecznością naszej szkoły postaramy się doprowadzić park do dawnej świetności – zapowiada dyrektor.
Typowa kongresowka……
Kogo pani Samul ma na myśli mówiąc o calej społeczności szkoły? Uczniow?
Pieniądze z projektu. Praca wielu ludzi. Śmieci same nie przyszły. Okoliczni mieszkańcy śmiecą. Rolnicy traktorami wjeżdżają. Widać nie zależy im
Myślę, że wystarczyłoby tam nie śmiecić… Bo cóż z tego jeśli szkoła, czy gmina posprzątają…za kilka tygodni będzie to samo.
mentalności ludzkiej się nie zmieni.