Dwa miesiące dzielą Gimnazjum w Witkowie od wejścia w życie nowej reformy oświaty. Mimo okresu wakacyjnego, wśród władz szkoły podejmowane są decyzje dotyczące nowego porządku. Zmiany będą dotyczyć również miejsca, w którym naukę rozpoczną dzieci klas pierwszych.
W pierwszej wersji ustaleń władz szkoły z rodzicami, pierwszoklasiści mieli uczęszczać do budynku oświatowego przy ulicy Powstańców Wielkopolskich.
– W budżecie mamy zaplanowane pieniądze na remont budynku oświatowego. Dlatego też chcieliśmy właśnie tam przyjąć uczniów klas pierwszych. Jednak otrzymaliśmy dotację na doposażenie obiektu. Została ona zatwierdzona przez ministerstwo. Dzięki temu zyskaliśmy środki finansowe na wymalowanie dwóch klas w budynku głównym – informuje wicedyrektor Arleta Bekas.
Zgromadzone pieniądze zrodziły pomysł, aby pierwszoklasiści uczęszczali jednak do budynku głównego przy ulicy Poznańskiej. Władze nowej szkoły podstawowej przekonują, że zmiana jest na tyle dobra, ponieważ obiekt po dawnej „jedynce” i gimnazjum jest budynkiem dowodzącym, gdzie znajdują się m.in.: gabinet dyrektora, psycholog, pedagog, sekretariat oraz świetlica. Obecność szczególnie ostatniego z pomieszczeń przemawia za zamianą lokalizacji. Kolejnym argumentem jest sąsiedztwo z halą widowiskową.
– Uczniowie, w tym większość dojeżdżających będą w szkolę o godzinie 6:30 aż do popołudnia. Przeprowadzanie dzieci do budynku oświatowego znacząco utrudniłoby sprawę, zwłaszcza, że będą to pierwszoklasiści. Umieszczenie ich w budynku głównym rozwiąże ten problem – zapewnia prawa ręka dyrektora Mariana Łukowskiego.
Więcej w Kurierze.