Przez najbliższy rok popularny stawek „Kubuś” będzie miejscem połowu ryb. Podpisano już stosowną umowę.
Od ponad roku zarówno „Kubuś”, jak i jego otoczenie nie przyciąga – co więcej odstrasza. W listopadzie 2015 roku w witkowskim zbiorniku wodnym rozpoczęły się prace modernizacyjne. Łączny koszt robót wyniósł 58 tys. zł – z czego 16,5 tys. zł to dofinansowanie z urzędu marszałkowskiego. „Kubuś” został wyczyszczony, a teren wokół niego ponownie popadł w ruinę. Przed laty rosła tam trawa, dziś wejście tam grozi ugrzęźnięciem w błocie.
– Kiedy warunki pogodowe będą jeszcze lepsze, a gleba obeschnie, przystąpimy do odsączania tego terenu. Następnie zasiejemy tam trawę – zapewnia burmistrz Marian Gadziński.
W ostatnim czasie władze zdecydowały się na dzierżawę. Przez najbliższy rok stawek będzie użytkowany przez lokalne koło wędkarskie.
Więcej w Kurierze.