Wiele wskazuje na to, że samorząd Witkowa obejdzie się smakiem w kwestii dofinansowania zakupu nowego wozu strażackiego, łodzi oraz sprzętu. Dla lokalnych ochotników oznacza to korzystanie ze starego – często wiekowego już wyposażenia.
W ostatnich roku lokalne władze przygotowały projekty dotyczące pozyskania nowego wozu strażackiego i łodzi ratunkowej dla OSP Witkowo. Na początku roku burmistrz Marian Gadziński otrzymały informację od komendanta PSP w Gnieźnie o możliwości otrzymania dofinansowania na zakup ciężkiego samochodu strażackiego o wartości ponad miliona złotych. W tym przypadku pomoc finansowa wynosiłaby 50 %, a nie jak w poprzednim przypadku 80 %.
– Wyraziliśmy zainteresowanie tym tematem. Złożyłem oficjalną deklarację i wysłałem ją do komendanta Powiatowej Straży Pożarnej w Gnieźnie. Po niedługim czasie otrzymałem wiadomość, że nasz wniosek pozytywnie przeszedł etap wojewódzki – mówił wówczas burmistrz.
Wiadomość ta była o tyle zaskakująca, że jeszcze kilka miesięcy wcześniej poprzedni projekt witkowskiego samorządu upadł. Co prawda, w konkursie ofert witkowski wniosek zajął miejsce w pierwszej dziesiątce, ale i to okazało się niewystarczające.
Dwoje chętnych
Wygląda na to, że OSP Witkowo ponownie obejdzie się smakiem i nie otrzyma nowego samochodu. Wszystko zależy od tego, czy Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej przydzieli powiatowi gnieźnieńskiemu 2 tego typu wozy.
– Samochód nie jest jeszcze stracony. Jeśli powiat otrzyma dwa wozy strażackie, to jest duża szansa, że jeden z nich trafi gminy Gniezno, a drugi właśnie do nas. Jeżeli jeden, to komendant straży pożarnej będzie musiał dokonać wyboru między dwoma jednostkami – informuje burmistrz Marian Gadziński.
Niemal do zera zmalały z kolei szanse na pozyskanie innego nowego sprzętu dla druhów z Witkowa i Skorzęcina. Przypomnimy, że na początku roku miejscowy samorząd przystąpił do konkursu organizowanego przez Wojewódzki Urząd Ochrony Środowiska. W grę wchodziło kupno nowej łodzi motorowej wraz z podstawowym wyposażeniem oraz wózkiem służącym do jej transportu.
Więcej w Kurierze.