Jeszcze kilka lat temu była jedną z wielu. Dziś to czołowa postać w świecie lokalnego cukiernictwa. Pracowitość, zaangażowanie i wkład Katarzyny Bruch (32 l.) dostrzegło jury prestiżowego konkursu. Po roku działalności, witkowianka otrzymała miano debiutu gospodarczego. Sukces nie byłby możliwy, gdyby nie bliscy na czele z mamą.
Wszystko rozpoczęło się, kiedy była dzieckiem. Cukierniczą pasję Katarzyny zaszczepiła w niej mama Halina. To właśnie u jej boku odkryła talent, który wraz z upływem lat przerodził się w sposób na życie. Od roku bohaterka naszego artykułu jest właścicielką firmy „Manufaktura tortów i ciast”. Wcześniej swój cukierniczy kunszt szlifowała, piekąc torty dla rodziny i znajomych.
– Zaryzykowałam i postanowiłam założyć działalność gospodarczą. Skorzystałam z dotacji unijnych w Urzędzie Pracy w Gnieźnie. Nie żałuję tej decyzji – podkreśla Kasia.
Aktualnie „Manufaktura tortów i ciast” to jedna z czołowych firm cukierniczych w powiecie gnieźnieńskim. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie ogrom pracy jej właścicielki. Całe dnie spędzone w pracowni oraz upór i zaangażowanie w działalność firmy nie poszły na marne. Mnogość zleceń i rozwój Manufaktury był tak duży, że konieczne było znalezienie nowej siedziby. Z podwitkowskiego Folwarku Kasia przeniosła się tymczasowo do Witkowa. Jeszcze w tym roku planuje otwarcie profesjonalnej pracowni produkcyjnej i sklepu. Wszystko to w jednym miejscu na terenie gminy Witkowo.
Przedsiębiorczość i rozwój witkowskiej firmy zauważyli również organizatorzy konkursu gospodarczego „Orzeł Powiatu Gnieźnieńskiego dla Przedsiębiorczości 2015 – 2017”. Kapituła plebiscytu wyłoniła zwycięzców w 8 kategoriach – debiut gospodarczy, mikroprzedsiębiorstwo, małe przedsiębiorstwo, średnie przedsiębiorstwo, inwestor, innowator, eksporter i lider ekologii. „Manufaktura tortów i ciast” znalazła się w gronie kandydatów do tytułu debiutu gospodarczego.
Więcej w Kurierze.