Jeden z czytelników poinformował nas o problemach związanych z przejazdem przez teren dworca autobusowego przy ul. Browarnej w Słupcy. Działka ta od ponad dwóch lat jest własnością prywatnego przedsiębiorstwa z Konina, natomiast stojące tam wiaty przystankowe w dalszym ciągu należą do PKS-u.
– Tam jest taki bałagan, stają jak chcą, blokują drogę i nawet nie idzie przejechać. To jest tak porąbane, bo ten PKS ktoś kupił z Konina i on to wynajmuje. Przeniósł się z PKP tutaj z powrotem. Tu mają biuro, wynajmują koło prokuratury. Te autobusy stoją, zasmradzają i to zamiast iść w lepszym kierunku to poszło w jeszcze gorszym niż było. Ogólnie ta działka jest tak głupio zrobiona, że tam w ogóle nie powinno być przejazdu. Jak będzie się coś palić to tutaj nic nie przejedzie – mówi mieszkaniec ulicy. Więcej za tydzień w Kurierze.
A już nie wspomnę co się dzieje tam za ta bramą gdzie te pijusy stoją i chlają! Czy ktoś się może tym zając. Masakra!!
Ten PKS to jest parodia
Moze i parodia ale nie każdy ma samochód a ludzie starsi i młodzież też musi czymś dojechać. Parodią jest to że połowa autobusów nie jezdzi
Ten PKS Konin to kompromitacja, tylko publiczny transport prywatny, tak jak to się odbywa w pow. wrzesińskim.
Dlaczego wszyscy od ponad trzech lat mówią że w Polsce jest tak dobrze a ja cały czas czuję że zalatuje mi komuną ??? Oto odpowiedzieć na Te wszystkie komentarze. Nie sądzę żeby to była wina PKS . Pozdrawiam
Cóż miasto nie wykupiło terenu od PKS-u,bo nie mieli za co.Ktoś komuś sprzedał budynek przy,w którym była poczekalnia,toaleta,na piętrze jakiś bar, kasy’, „zawiadowcy”.Teraz ci co nie mają własnych pojazdów \w przewadze uczniowie\,osoby starsze,niedołężne,udające się w dalszą podróż np. do Gniezna i dalej koleją „tułają”się na podszytych wiatrem niby przystankach-tj.szok.Pamiętam jak było i doświadczam jak jest.Mały placyk w środku miasta w prywatnych rękach to jest skandal!!Cisza……i dobrze jest?
Miasto wykupi teren, kawał dnia! Miasto to się intratnych terenów za przysłowiową złotówkę pozbyło, a mogło by z nich czerpać teraz korzyści, Chociaż by tereny – działki położone przy Pl. Wolności (Rosman), tereny nad jeziorem, tereny przy Parafii B.M.Kozala albo za laskiem miejskim przy ul.Leśnej, i inne. Na zdrowy rozum, ktoś musiał mieć w tym interes!
mieszkaniec, nic im nie zrobisz bo to nieuki robią urzędzie
powiat nie interesuje sie pks unas a czym ta mlodzież ludzie starsi maja jedzic po szkole i inni ludzie to miasto za kadencjo mikolajewskiego sprzedalo budynek przy pks gdzie kiedys byla poczekalnia itd i dobrze ze bilety mozna kupic blizej