Na dzisiejszej komisji oświaty radny Tadeusz Markiewicz zaproponował stworzenie na terenie miasta Słupcy tzw. otwartego regału, który byłby dostępny dla wszystkich mieszkańców. Za pomocą takiego regału zainteresowani mogliby wymieniać się książkami. Bookcrossing, czyli idea otwartych, ulicznych bibliotek, umożliwiających przekazywanie i wymianę książek rozpowszechniona jest w wielu krajach zachodnich, m.in. w Niemczech. Zadaniem bookcrossingu jest organizowanie „otwartych bibliotek”, zwanych półką, gdzie książki wymieniane są bezpłatnie, anonimowo i bez jakichkolwiek formalności. Książkę taką można też wszędzie zostawić, trafi ona bezpośrednio do następnego czytelnika.
– To jest szafka, która jest non stop otwarta 24 h/dobę. To jest szafka, do której można wkładać książki swoje z domu, które się przeczytało. Można znaleźć sponsorów, którzy do takich szafek wkładają swoje książki. To jest szafka, z której można wyciągnąć książkę dla dziecka, można sobie usiąść gdzieś na ławeczce z boku, czy w kawiarence, która jest przy Domu Kultury, przeczytać tą bajkę dziecku i włożyć ją z powrotem – powiedział radny Markiewicz.
Pomysł spotkał się z aprobatą pozostałych członków komisji. Być może wkrótce powołany zostanie zespół osób, które zajmą się stworzeniem w Słupcy przynajmniej jednego takiego regału.
Ok ! Mam kilka numerów 07 zgłoś się Wyborowa i Absolwent . Zapraszam do wspólnej zabawy .
Brawo. Nie podejrzewalam Pana Markiewicza o taki pomysł. Caly czas czytamy tylko za czym jest przeciwko. Podoba mi sie to.
Tylko dlaczego Pan Markiewicz nie ogłosił że 12 czerwca jest święto wolnych książek:
https://bookcrossing.pl
Na terenie Słupcy nawet doby taka szafka nie wytrzyma… Zaraz w środku będą flaszki i inne śmieci..
Świetny pomysł, w Poznaniu działało to bieźle
W Gnieźnie super się sprawdza. Jestem jak najbardziej za takim pomysłem.