Z słupeckiego szpitala odchodzą doświadczeni lekarze, pielęgniarki i pracownicy administracji. Na ich miejsce zatrudnia się ludzi z Wrześni. Pacjenci z terenu powiatu słupeckiego muszą ustępować w kolejkach mieszkańcom powiatu wrzesińskiego. Dodatkowo, na oddziale intensywnej terapii brakuje ordynatora, który nadzorowałby pracę oddziału na miejscu.
Na naszych łamach powracamy do problemów związanych z funkcjonowaniem słupeckiego szpitala. W ostatnim czasie dyrektor placówki Iwona Wiśniewska w trakcie posiedzenia Związku Gmin Regionu Słupeckiego podała dane dotyczące ilości zabiegów wykonywanych na oddziale chirurgicznym. Jeśli chodzi o liczbę pacjentów z terenu powiatu słupeckiego to w 2014 r. było ich 47%, w 2015 r. 46%, w 2016 r. 47%, a w 2017 – 46%. Z kolei liczba pacjentów z terenu powiatu wrzesińskiego wynosiła: 2014 r. – 25%, 2015 r. – 28%, 2016 r. – 25%, 2017 r. – 28%, z terenu powiatu konińskiego odpowiednio: 2014 r. – 13%, 2015 r. – 12%, 2016 r. – 13%, 2017 r. – 12%.
Według uzyskanych przez nas bardziej szczegółowych informacji wynika, że dokładna liczba zabiegów chirurgicznych wykonywanych wśród pacjentów z terenu powiatu słupeckiego w 2017 r. wyniosła 654, natomiast pacjentów z Wrześni aż 407! Z danych wynika także, że czas oczekiwania pacjenta powiatu słupeckiego jest 2-3 razy dłuższy niż pacjenta z powiatu wrzesińskiego. Pojawia się zatem pytanie dlaczego i czy zamiast tych 407 pacjentów z powiatu wrzesińskiego nie mogli być zoperowani pacjenci tutejsi?
Więcej w Kurierze.
Po jaką cholerę wywalmy kasę na budowę szpitala w krórym będą się leczyć pacjenci z Wrześni w pierwszej kolejnośći ??
Dokładnie zresztą co oni nie mają swojego szpitala?
Kpina pacjenci czekają kilka godzin na przyjęcie przez łaskawcow. Miliony władanie w rozbudowę dla kogo dla wrzesinskich pacjetow celowo kierowanych do
Slupeckiego szpitala. Pacjenci na oddzielne slupeccy traktowani jak powietrze i zło konieczne. I na dokładkę nieprzyjemna Pani doktor. Czy nie ma na to sił wyższych samowolka. Skoro mówi się o tym głośno to chyba czas najwyższy się tym zainteresować na poważnie.
Cos w tym prawdy jest. Ja na usuniecie pęcherzyka żółciowego czekalam 3 miesiace choc mialam mega ataki kolki, zwijalam sie z bolu, ale przyspieszyc sie nie dalo. Za to tesciowa w innym szpitalu czekala kilka dni jak przyszla ze skierowaniem na usuniecie.
Ja ten przykład mieszam w powiecie słupeckim, a leczę się we Wrześni i co wy na to?
Glupio prowokujesz a sprawa jest powazna. Stracilismy wielu czesto dobrych lekarzy jak pana Niezbeckiego. Często slyszymy o problemach z pracą szpitala i wyglada na to, że nowy budynek nic nie zmieni gdy zarządzanie sie nie poprawi.
Ale nikt nie mówi o zabronieniu tylko o faworyzowaniu i gorszym traktowaniu mieszkańców z naszego regionu
Przecież taki nowoczesny szpital maja we Wrześni, sprawa nadaje się do mediów ogólnopolskich gdyż to co się dzieje w szpitalu jest naprawdę podejrzane. Nie tak to powinno wyglądać
Bo Września wchłonie za chwile ten powiat słupecki. I karty będą rozdawać Wiadomości wrzesińskie – hahaha
Największym hitem jest zatrudnienie w słupeckim szpitalu lekarki na izbie przyjęć, nie mającej żadnej wiedzy a fachowości zawodu uczyły ją pielęgniarki, po jej długoletnim powrocie do zawodu, które najpierw były jej koleżankami no ba, bo od kogoś trzeba się uczyć, a później ta sama lekarka zwolniła je z pracy z oddziału w którym została szefową.
zapytajcie Pani Dyrektorki. heh
Dziwi mnie to że już wiele osób mówi o tym głośno Pan doktor Niezbecki niejednokrotnie napisał to co widział i co wie podpisując się nazwiskiem nie anonimowo i nadal nikt z tym nic nie robi. Komu ten szpital powiat remontuje. Tak to miało wyglądać żeby sąsiedniemu powiatowi zapewnić leczenie o miejsca pracy. Aby sprawę nagłośnic to w moim mniemaniu musi ktoś kto sprawę zna od środka niestety same obserwacje pacjenta nie wystarcza. W każdym razie ja jestem przygotowana na to że jeśli będę tak potraktowana na izbie i musiałabym czekać z dzieckiem które Osowa mi się nią rękach to wywrócę im ta izbę do góry nogami. Ostatnio czekały w dużej kolejce 2 panie jedna z mniej więcej 3 latka droga z malenstwem na rękach. Widać było że maluszek jest rozpalony a kolejka nic a nic nie zmiejszala się. Nie zamiatajmy sprawy pod dywan trzeba o tym mówić niech ktoś wreszcie zrobi porządek. Po pieniążki to umieli chodzić od wójta to wójta od urzędu do urzędu a teraz na ludzi wypinaja swoje tyły