Słupeckie studio M.L. Rosołowscy w różnych miejscach w kraju nagrywało już ślubne plenery. Ostatnio pierwszy raz nad filmem pracowali w Londynie. Właśnie tam na co dzień mieszka Para Młoda – pochodzący z Goliny pan Marcin i pochodząca z okolic Wilcznej pani Marta. – Wrażenia? Bezcenne. Trzeba tam być, żeby to zobaczyć i przeżyć… Generalnie mówi się, że Londyn jest deszczowy i pochmurny, a my mieliśmy szczęście, bo godzinę przed rozpoczęciem filmowania w plenerze wyszło słoneczko, które utrzymało się do końca, także byliśmy bardzo zadowoleni. Dobrze było zobaczyć tez inną kulturę, bo jak się okazuje nikt tam nie jest przyzwyczajony do tego, że po mieście spaceruje Panna młoda w sukni ślubnej i Młody w garniturze, tak wiec wszyscy wokół z iphone’ami zwróceni na nas robili zdjęcia – wrażeniami z planu zdjęciowego dzieli się Liwiusz Rosołowski. Jak wypadła pierwsza zagraniczna produkcja słupeckiego studio, zobaczcie sami:
Marta i Marcin from Liwiusz Rosołowski on Vimeo.