Dwukrotnie dzisiaj po południu interweniowali ostrowiccy strażacy. Najpierw zostali zadysponowani do Miłaczewa, gdzie doszło do wypadku. Kierująca fiatem punto kobieta została zabrana do szpitala w Koninie. Wracając z miejsca wypadku dyżurny zadysponował zastęp do innego zdarzenia. Na poboczu drogi w Borówcu leżał mężczyzna, który prawdopodobnie przewrócił się na rowerze. Był przytomny, ale mocno poobijany, nie miał siły się podnieść. Strażacy udzielili mu pierwszej pomocy i czuwali nad nim do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Zespół ratownictwa medycznego zbadał mężczyznę, ale do szpitala go nie zabrał, bo mieszkaniec Jarotek się na to nie zgodził. Na miejsce wypadku przyjechał członek jego rodziny, który zabrał go do domu.
Co za Polska, dlaczego patrole policyjne nie patrolują właśnie w takich miejscach zdarzeń, gdyby patrolowali to od razu mandat byłby i po kłopocie. A tak nieszczęśni ludzie właśnie kończą tak jak ten i to pan a więc proponuję aby patrole policyjne strzegły wszystkich ulic bardzo bezpiecznie aby nie doszło do takich o to właśnie sytuacji. Dziękuję Pozdrawiam.
A ty co się wpierdalasz do innych osób jak żyją? A może ty jesteś tym facetem na tym zdjęciu? Eloooo!!!