5 mieszkańców gminy Lądek ucierpiało w wypadku, do którego doszło w minioną niedzielę na obwodnicy Mogilna. Jednego z nich do szpitala zabrał helikopter.
Jak wstępnie ustalono, 54 – letni mieszkaniec Mogilna jadąc fordem fiestą na skrzyżowaniu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w opla merivę, którym podróżowało 5 mieszkańców gminy Lądek. W wyniku zderzenia najbardziej ucierpiał 42-letni pasażer opla, który został przetransportowana helikopterem LPR do szpitala w Bydgoszczy. – W związku z zaistniałą niebezpieczną sytuacją funkcjonariusze zatrzymali 54 – latkowi prawo jazdy.
Ustaleniem dokładnych okoliczności wypadku zajmują się teraz policjanci wydziału kryminalnego mogileńskiej komendy – informuje Tomasz Bartecki z komendy policji w Mogilnie.
fot. KPP Mogilno
Nie ustąpienie pierwszeństwa na drodze to nagminne chamstwo, a to taka cecha, która charakteryzuje chama!!!
Swój swojego zawsze pozna
Na obwodnicy Mogilna wypadki można powiedzieć że to codzienność chociaż ma się pierwszeństwo trzeba przed skrzyżowaniem znacząco zwolnić bo kierowcy jeżdżą na pamięć i nie wiadomo kiedy szaleniec cię dosłownie zmiażdży a przecież mają pulsujący znak STOP jak w Sierniczu
Jeśli są wypadki to pociągnął bym do odpowiedzialności projektanta tej obwodnicy i skrzyżowania oraz zobaczył jakie są oznakowania. To samo w Wólce za Strzałkowe szerokie skrzyżowanie, niby oznakowanie jest a co roku po 5 wypadków. Jest jeszcze coś takiego jak złudzenia optyczne, co wprowadza ludzi w błąd. W Wólce np jak ktoś jedzie od Witkowa to widzi przed sobą jakąś przestrzeń i stację paliw i może mieć wrażenie, że jest ciągłość drogi i dlatego moim zdaniem są wypadki. No chyba, że ktoś jest gapą , się zagapi lub nie widzi znaków.