Sąd Okręgowy w Koninie złagodził wyrok dla dwóch mieszkańców Cienina, którzy rok temu po pijanemu powiesili psa. W miniony piątek sprawa została ostatecznie zamknięta.
W maju słupecki sąd skazał Mirosława B. i Rafała S. na rok więzienia w zawieszeniu, obaj mieli też zapłacić po 4 tys. zł nawiązki na schronisko dla zwierząt w Katarzynowie. Mirosław B. konsekwentnie twierdził, że z zabiciem psa nie ma nic wspólnego, dlatego odwołał się od wyroku. Sąd Okręgowy w Koninie, który w miniony piątek ostatecznie rozstrzygnął sprawę, nie zakwestionował kluczowych ustaleń sądu w Słupcy. Nie miał wątpliwości, że winni są obaj mieszkańcy Cienina, utrzymał też w mocy główną karę – roku więzienia w zawieszeniu. Obniżył jednak wysokość nawiązki, jaka każdy ze skazanych mężczyzn ma wpłacić na rzecz schroniska w Katarzynowie. Ostatecznie kwota ta wynosi po 1 tys. zł. Wyrok jest już prawomocny.
Więcej o sprawie przeczytacie w najbliższym numerze Kuriera.
Pies by tego człowiekowi nie zrobił,co za okrucieństwo,a gdzie są wysokie kary?
Ciekawe co z sprawą by zrobił minister Ziobro jak by się dowiedział
a ciekawe co ty bys zronbil oprawcom jakby zrobili to twojemu psu ???????????????????????????????
Po prostu przy głośnych sprawach interweniuje
sad powinien skazac na 3 lata wiezienia bez zawieszenia,moze wtedy byloby mniej oprawcow ,sad sie cacka i tyle,