28 stycznia w Orchowie zatrzymano mężczyznę, który kierował samochodem osobowym będąc w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało niemal 2,4 promila alkoholu w jego organizmie. Wcześniej mężczyzna na terenie pow. konińskiego nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed policjantami. Przed sądem odpowie za popełnienie kilku wykroczeń i jedno przestępstwo.
Policjanci z Komisariatu Policji w Kleczewie zauważyli w miejscowości Kopydłowo pow.koniński samochód m-ki Opel, którego tor jazdy mógł wskazywać, że prowadzi go kierowca będący pod wpływem alkoholu. Okazało się również, że znajdujący się w aucie mężczyzna nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mundurowi zdecydowali o zatrzymaniu pojazdu do kontroli drogowej. Kierowca jednak nie miał zamiaru rozmawiać z policjantami i postanowił przed nimi uciekać. Skierował się w stronę powiatu słupeckiego. Do pościgu włączyli się funkcjonariusze z Posterunku Policji w Orchowie. Podczas próby zatrzymania w Wólce Orchowskiej uszkodził radiowóz, kiedy próbował ominąć. Ostatecznie uciekinier został zatrzymany w Orchowie. Po badaniu alkomatem okazało się, że ma ok. 2,4 alkoholu we krwi. Wyszło na jaw, że nie posiadał też uprawnień do kierowania. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy. – Usłyszał cztery zarzuty popełnienia wykroczeń drogowych oraz zarzut prowadzenia pojazdu będąc w stanie nietrzeźwości. O dalszym losie mieszkańca powiatu słupeckiego zdecyduje sąd – informuje Marlena Kukawka, rzeczniczka słupeckiej policji.