28-latek, który od roku siedzi w areszcie za posiadanie znacznej ilości narkotyków i handel nimi, tydzień temu usłyszał wyrok. Szybko na wolność nie wyjdzie.
Policjanci znaleźli u niego ok. 200 tabletek ecstasy, do tego sporo marihuany, haszysz i amfetaminę. Część narkotyków była poporcjowana i przygotowana do sprzedaży. Prokurator przedstawił mu zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków i ich sprzedaży, po czym skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie, który sąd zaakceptował. Początkowo Paweł G. do wszystkiego się przyznawał. Ostatecznie podczas procesu przyznał się tylko do posiadania, a zaprzeczał jakoby handlował narkotykami. Sąd mu jednak nie uwierzył. W minionym tygodniu 28-letni witkowianin za posiadanie i handel został skazany na 3 lata i 3 miesiące więzienia. W poczet kary zaliczono prawie już roczny pobyt w areszcie. Oznacza to, że na wolność wyjdzie wiosną 2020 r. Wyrok nie jest prawomocny.