Stefan Rdesiński i Wojciech Kosmalski – słupczanie, którzy w ubiegłym roku przepłynęli na tratwie cały kraj szlakami polskich rzek, odbyli kolejny rejs. Tym razem trasa wiodła od granicy z Białorusią na Kanale Augustowskim do Pyzdr na Warcie. Łącznie przemierzyli około 900 km.– Na każdym postoju rozwieszaliśmy żagle, żeby każdy wiedział skąd jesteśmy. „Słupca moje miasto” wisiało w każdym porcie.
Kolejna przygoda słupeckich tratwiarzy rozpoczęła się od jeziora Necko w Augustowie, gdzie nasi bohaterowie oczekiwali na otwarcie szlaku Biebrzy. 29 czerwca, ponieważ w Mikaszówce nie znaleźli odpowiedniego miejsca do wodowania, przenieśli się do Augustowa. Po wyprawie, która trwała przeszło miesiąc, słupczanie opowiedzieli w rozmowie z nami o przebiegu rejsu na wykonanej samodzielnie tratwie, którą wymownie nazwali Szuszfol. Pełna treść rozmowy w bieżącym wydaniu Kuriera Słupeckiego.
REKLAMA