Słupecki Grom ma za sobą kolejny sezon na 3-ligowych parkietach. O jego podsumowanie poprosiliśmy prezesa klubu Krzysztofa Filipiaka.
Dobiegł końca drugi po powrocie na wielkopolskie parkiety – sezon w wykonaniu słupeckiego Gromu. Jak byś go ocenił?
Kolejny sezon cieszy. Często się zdarza, że kluby lub stowarzyszenia tracą zdolność finansowania swoich działań lub po prostu poddają się i rozwiązują. Znam wiele takich przypadków w obszarze koszykówki, ale także w grupach w naszym mieście. My podjęliśmy poważne wyzwanie dwa lata temu dla naszego stowarzyszenia, a więc oprócz działań sportowo-rekreacyjnych skierowanych stricte dla dzieci, zbudowaliśmy drużynę koszykówki w 3 lidze. Faktem jest to, że większość środków finansowych musimy przeznaczać na dość wysokie koszty związane z udziałem naszej drużyny w rozgrywkach ligowych. Jednak staramy się nie zapominać o najmłodszych i wciąż działamy na ich rzecz. Idziemy wcześniej ustaloną ścieżką, która nie jest łatwa, ale jak dotąd udaje nam się to w 100% i to jest dla nas najważniejsze. Całość w Kurierze