Nie lada atrakcja czekała w poniedziałek na kibiców poznańskiego Lecha. W Słupcy, Piotrowicach i w Strzałkowie, gościł bowiem autokar wożący zespół Kolejorza na mecze ligowe. Jednym z kierowców, który zasiada za kierownicą tego autokaru jest słupczanin Marcin Gorzkowski.
Jak to się stało, że wsiadłeś za stery klubowego autokaru Lecha Poznań? – Gdy zacząłem pracę w Biurze Podróży Oskar, był on już oficjalnym przewoźnikiem Lecha – mówi Marcin Gorzkowski. Zawsze na bazie firmy patrzyłem na klubowy autokar i myślałem, że może kiedyś… Pewno dnia na placu pojawił się nowy autokar Lecha Irizar i8 z kompletnym wyposażeniem, do tego pięknie oklejony… Bajka. Dodam, że jest pięciu kierowców, którzy wsiadają za jego stery. Na początku tego roku jeden z kierowców odszedł z pracy i zwolniło się miejsce. Więcej w Kurierze
Wy tak na poważnie w Kurierze ekscytujecie się, że przyjechał autobus i można go obejrzeć. To jest takie ważne, istotne? A bycie kierowcą autobusu wożącego drużynę kopaczy piłki jest karierą o której warto pisać?
Przecież jest wielu ludzi robiących prawdziwą karierę w nauce czy biznesie pochodzących stąd albo tutaj działąjących o których warto napisać.
Ważne że jeździ autobusem
Ale to wielki Pan Kierowca autokaru….