Nie tak zawodnicy i działacze Słupeckiego Klubu Piłkarskiego wyobrażali sobie finisz wyjazdowego meczu z Tulisią Tuliszków. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, opłaconym trzema czerwonymi kartkami dla naszych zawodników. Co je spowodowało, ano błędna decyzja sędziny prowadzącej te zawody. Do 90 minuty prowadziliśmy 1:0 po golu Jakub Kwaśnego i wtedy się zaczęło… Sędzina pokazała na jedenasty metr dyktując karnego dla gospodarzy, choć cały stadion kibiców i piłkarze przewinienia nie widzieli. Jej decyzja wywołała lawinę wydarzeń, które poskutkowały wykluczeniami z gry. Jeszcze przed wykonaniem karnego wykluczony został rezerwowy Jacek Mikołajczyk oraz Norbert Lorencki i Daniel Bednarowicz. Podsumowując tą wyjazdową potyczkę trzeba pogodzić się z tym co po meczu mówili kibice, że z sędziami się nie wygra… Więcej w Kurierze
Sami sobie zawodnicy Skp i trener takie nerwy „zaserwowali”. Z taką drużyną powinno wygrać się zdecydowanie wyżej i nie było by problemu zważywszy na to że w poprzedniej rundzie w Słupcy wygraliśmy wysoko z nimi wysoko!
A po meczu zachowanie piłkarzy i działaczy SKP żenujące… Wstyd Panowie…. Działacze- osoby publiczne…