Pierwsza część piłkarskiego sezonu za nami. Opadły już emocje i przyszedł czas na podsumowania. Pierwszym, którego o nie poprosiliśmy był Wojciech Henke trener Słupeckiego Klubu Piłkarskiego.
Runda jesienna dobiegła końca, rozgrywki zakończyliśmy na drugim miejscu. Czy po tych 16 spotkaniach możesz powiedzieć, że jesteś zadowolony?
Miejsce, które aktualnie zajmujemy oraz fakt, że lider jest w naszym zasięgu, to właściwie plan minimum jaki sobie zakładaliśmy. Dokonując jednak analizy wszystkich rozegranych spotkań muszę przyznać, że mam spory niedosyt. Powinniśmy zdobyć cztery punkty więcej i tym samym zamienić się z Victorią pozycjami. Poza tym patrzę na rundę jesienną dość krytycznie: traciliśmy dużo bramek, skuteczność pozostawiała wiele do życzenia a i sama gra nie zachwycała. Zaledwie w trzech spotkaniach nasi bramkarze zachowali czyste konto, a bramki strzelały nam także zespoły okupujące dół tabeli. Adekwatnie, w ofensywie nie strzelaliśmy w bardzo prostych sytuacjach i tym samym skazywaliśmy się często na zaciętą walkę do ostatnich minut meczu, czy nawet na porażkę. Nie jestem, także zadowolony z tego co prezentowaliśmy obserwując samą grę. Więcej w Kurierze