Piłkarska sobota za nami. Nie wszyscy mogą mieć jednak powody do radości, zwłaszcza kibice w Strzałkowie. Ich Polanin grał u siebie z otwierającym tabelę LKSem Ślesin i po bardzo dobrym meczu, musiał niestety uznać wyższość rywali. Losy wyniku mogły być zupełnie inne, gdy arbiter podyktował ewidentny rzut karny dla naszego zespołu. Powodów do radości po meczach u siebie nie mogą mieć Michał Walerczyk i Przemek Kuchowicz. Prowadzone przez nich młodzieżowe zespoły SKP MOS Słupca doznały porażek 0:2. Znacznie lepiej zaprezentował się pierwszy zespół, który wygrał w Odolanowie mecz za sześć punktów 3:2. Pierwszą bramkę w tym meczu strzelił Łukasz Jaszczak. Więcej sportu w najbliższym wydaniu Kuriera