Kulinaria z Anną Grabowską
W kuchni jest tradycjonalistką, choć…. lubi ją często unowocześniać. O tym jak wykorzystać warzywa sezonowe, jak przyrządzić golonki, nieco inaczej tym razem czytelnikom opowie mieszkanka Jaroszyna – Anna Grabowska.
Kuchnia nigdy nie była jej obca. Już jako młoda dziewczynka pomagała tam swojej mamie.
– Kiedy mama pracowała, ja wówczas zajmowałam się kuchnią. I lubiłam to robić – mówi na początku spotkania.
Na początku były to raczej potrawy staropolskie. Później w kuchni zaczęła nieco eksperymentować. Takim sposobem powstawały potrawy, które swoim najbliższym pani Ania gotuje do dziś. Jedną z takich potraw jest golonka z piwem, przygotowywana jednak nieco inaczej, jak ta przygotowywana przez większość pań domu, obtaczana z mące , podpiekana, gotowana z wywarze z warzywami startymi na tartce do miękkości. – By bardziej podkreślić smak golonki, pod koniec gotowania dodaję do niej piwo. Jest pyszna. Gotuję ją od kilkunastu lat i nigdy nie próbowałam innego przepisu. Natomiast chcąc wykorzystać warzywny wywar kolejnego dnia gotuję z niego żurek – dodaje nasza rozmówczyni.
Tradycją w ich domu stały się piątkowe obiady, na które mieszkanka Jaroszyna przygotowuje pyzy ze sosem grzybowym. Mało kto wie, że jest to typowa potrawa wielkopolska. Pyzy u pani Ani obecne od zawsze. Nie są to jednak pyzy kupione w sklepie, a przygotowywane własnoręcznie, tym bardziej smakują.
Pani Ania znakomicie wykorzystuje również warzywa sezonowe. W okresie letnim jest to oczywiście cukinia. Wbrew pozorom to wdzięczne warzywo, które można wykorzystać na wiele sposobów. Cukinia im jest młodsza, tym smaczniejsza. Możemy jeść ją na surowo, smażyć kwiaty cukinii, przyrządzać leczo i piec ciasta. Dziś ze względu na walory smakowe i odżywcze, cukinia znajduje się na liście 20 warzyw najchętniej spożywanych w naszym kraju.
– Jednym z wykorzystywanych przeze mnie przepisów jest ten na „cukinię inaczej”, czy „cukiniowe leczo”. Potrawa, która nie ma jeszcze swojej nazwy. Gotował ją kiedyś mój szwagier. Cukinia tak smakowała wszystkim, że i ja postanowiłam zacząć ją gotować. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że jest to jedno z najlepszych dań na upalne dni. Chociaż? Warzywo to wykorzystuję również w tzw. sznycelkach, z dodatkiem sera owczego, pietruszki i cebulki. Przygotowanie ich to zaledwie 30 minut, więc nie jest czasochłonne. Moi najbliżsi je uwielbiają – dodaje.
Jednym z dań, które pojawia się na stole Państwa Grabowskich są także gołąbki po meksykańsku, na które przepis pani Ania otrzymała od najstarszej córki Beaty. Potrawa mająca różne nazwy -gołąbki meksykańskie, gołąbki odwrócone… – z kapustą w środku, zamiast na wierzchu w formie pakuneczku. Ilość dodatków sprawia, że po przygotowaniu ich ilość jest spora.
Jak powiedziała nam z uśmiechem, lubi przygotowywać najróżniejsze obiady, jednak stroni od pieczenia ciast.
– Ja często lubię urozmaicać przepisy, co w ciastach niekoniecznie się sprawdza. Ciasta mają to do siebie, że podczas przygotowania jednak trzeba trzymać się odpowiednich proporcji – mówi śmiejąc się. – Tą działką zajmują się teraz moje córki i synowa Magda. Im ciasta udają się znakomicie – powiedziała kończąc.
Zachęcamy do wypróbowania przepisów. Są wyśmienite!
Sznycelki z cukinii
Składniki:
– 4 cukinie,
– 6 ząbków czosnku,
– pęczek mięty (niekoniecznie),
– pęczek pietruszki,
– 1 jajko,
– 200g twardego sera owczego,
– 1 cebula,
– 150g bułki tartej,
– 200g mąki pszennej.
Wykonanie:Cukinię obrać, zetrzeć na tartce o grubych oczkach, posolić i odstawić, by puściła sok. Dobrze odcisnąć i przełożyć do dużej miski. Dodać drobno posiekany czosnek, miętę i pietruszkę. Wbić jajko i zetrzeć owczy ser. Dodać bułkę tartą i startą na papkę cebulkę. Całość dokładnie wymieszać, aby z masy było można formować sznycelki. Panierować je w mące i smażyć na oliwie, aż się zarumienią, osączyć na papierowym ręczniku. Podawać ciepłe, najlepiej z sosem tzatziki.
Cukinia inaczej
Składniki:
– 2, 3 małe cukinie,
– pomidory 1,5 kg,
– 6 cebule,
– 1 duża śmietana 18% kwaśna,
– sól, pieprz,
– mąka.
Wykonanie:
Obrać ze skórki cukinie, pokroić w krążki, obtoczyć w mące i lekko obsmażyć na patelni. Pomidory obrać ze skórki, pokroić w plasterki. Cebule również pokroić w plasterki. Warzywa następnie przekładać warstwami do garnka, cukinia, pomidor, cebulka. Przyprawić solą i pieprzem dodać trochę maggi, zalać śmietaną i prużyć na wolnym ogniu ok 15 minut.
Gołąbki po meksykańsku
Składniki:
– 0,5 kg mięsa mielonego,
– 0,5 kg kapusty,
– 6 łyżek kaszy manny,
– 1 woreczek ryżu,
– 4 jajka,
– 2 cebulki pokrojone w kostkę,
– 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
– przyprawy (według uznania).
Wykonanie:
Kapustę drobno poszatkować. Ugotować ryż (al dente). Cebulkę posiekać. Wystudzony ryż, poszatkowaną kapustę, cebulę wymieszać z mięsem mielonym. Dodać surowe jajka, przyprawić solą, pieprzem i majerankiem. Dodać mąkę oraz kaszę mannę, by masa nie była zbyt lepka i dało się formować gołąbki. Całość dokładnie wymieszać za pomocą rąk. Z masy lepić gołąbki. Każdego obtaczać w bułce tartej, usmażyć na rumiano na rozgrzanym oleju.
Sos:
– 2 litry wody,
– 4 kostki rosołowe,
– przyprawa typu vegeta (około 2 łyżek, do smaku),
– 1 łyżka cukru,
– słoiczek ketchupu pikantnego,
– słoiczek przecieru pomidorowego.
Wykonanie: W garnku zagotować 2 litry wody, dodać kostki rosołowe, przecier oraz ketchup. Usmażone gołąbkiukładać w garnku, gotować około 40-45 minut. Doprawić do smaku solą lub przyprawą typu vegeta. Jeśli sos będzie zbyt gęsty, podczas gotowania całość podlewać niewielką ilością wody, by mięso się nie przypaliło.