Zgodnie z jednogłośną decyzją radnych to wójt Jacek Misztal ma rozpatrzyć wniosek stowarzyszenia prowadzącego niepubliczną szkołę w Bielsku. Stowarzyszenie domaga się od gminy wykonania zatoczki autobusowej, wymiany pokrycia dachowego i zwiększenia dotacji na przedszkole.– Dać, a skąd brać, skąd panie Boże brać? – ubolewał radny Ryszard Świtek.
Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe „Z edukacją w przyszłość” w Bielsku prowadzące Niepubliczne Przedszkole, Niepubliczną Szkołę Podstawową i Niepubliczne Gimnazjum złożyło trzy wnioski do prowizorium budżetowego gminy Orchowo na 2018 r. Sprawa była rozpatrywana przez radnych na ostatniej sesji Rady Gminy. W pierwszej kolejności prezes stowarzyszenia Alicja Wawrzyniak wraz z dyrektorką Barbarą Gutkowską w trosce o bezpieczeństwo dzieci zwróciły się z prośbą o ujęcie w prowizorium inwestycji wykonania zatoczki obok budynku szkoły przy drodze powiatowej dla autobusu i busa szkolnego, które dowożą dzieci i młodzież do placówki.
Jak zauważył przewodniczący Rady Gminy Władysław Jakubowski, wniosek wystosowany przez stowarzyszenie jest trochę spóźniony, gdyż propozycje do prowizorium budżetowego na przyszły rok powinno składać się do końca września. – Trochę spóźniony, ale jest to wniosek, bo jeszcze budżet na przyszły rok nie jest uchwalony, będziemy uchwalać go w grudniu – stwierdził przewodniczący i zaproponował, aby wniosek stowarzyszenia z Bielska przesłać do rozpatrzenia przez wójta Jacka Misztala.
Radny Stanisław Zawada stwierdził z kolei, że skoro zatoczka ma być przy drodze powiatowej to wykonaniem inwestycji powinien zając się powiat, a nie gmina.
Więcej w Kurierze.
Bielsko gminę traktuje jak dojną krowę zawsze płakali płaczą i płakać będą zachciało się stowarzyszenia to niech sobie teraz radzą.
A tym to ciągle mało. Niech oddadzą połowe swojej pensji, to starczy na wszystko. Lekcji nie prowadzą, co się wejdzie to spijają kawki. Niech idą do cebuli to sobie na szkołe zarobią.