Orchowski samorząd zwleka z podjęciem uchwały dotyczącej zmiany nazwy ul. XXX-lecia PRL w Orchowie zgodnie z ustawą dekomunizacyjną. Jak informowaliśmy wcześniej, w związku z wejściem w życie ustawy dekomunizacyjnej, ustanawiającej zakaz propagowania komunizmu, nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg, ulic, mostów i placów nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny. Jednocześnie samorządy mają obowiązek zmiany dawniej nadanych nazw, jeśli związane są one z osobami, wydarzeniami i datami, które są zakazane według przyjętej ustawy.
Informowaliśmy także, że wkrótce z mapy Orchowa zniknie ul. XXX-lecia PRL. Na ulicy tej zameldowanych jest obecnie 96 pełnoletnich osób. Całkiem niedawno władze gminy wysunęły propozycję, aby nosiła ona nazwę Henryka Sienkiewicza. Jak uzasadniał wójt Jacek Misztal, jest to związane z tym, że w jej pobliżu znajdują się inne ulice upamiętniające znanych pisarzy polskich – ul. Bolesława Prusa i ul. Mikołaja Reja.
11 kwietnia do Urzędu Gminy w Orchowie wpłynęło jednak pismo grupy 12 mieszkańców ulicy XXX-lecia PRL z propozycją nazwy ul. Spacerowa. Nazajutrz, odrębny pomysł zmiany nazwy na ul. Zachodnia złożyło 20 mieszkańców wspomnianej ulicy. Kolejną, czwartą już propozycję wysunął podczas wspólnego posiedzenia komisji Rady Gminy radny Stanisław Zawada. Jego zdaniem patronem tej ulicy powinien być nieżyjący malarz, Józef Myślicki, który mieszkał w jej pobliżu.
Na jednej z sesji zastępująca chorego radcę prawnego Jarosława Hendrysiaka, jego żona Halina Woźniak-Hendrysiak, przedstawiła swoją interpretację przepisów, z której wynika że orchowscy radni będą musieli podjąć uchwałę o nadaniu nowej nazwy ulicy na zasadach, do których nie ma zastosowania ustawa dekomunizacyjna. Jej zdaniem, w chwili obecnej większość ulic w Orchowie nie posiada nazwy, gdyż uchwały podejmowane w przeszłości przez Gminną Radę Narodową nie zostały ujęte po zmianie ustroju w 1990 r. w wykazie aktów prawa miejscowego zgodnie z art. 31 przepisów wprowadzających ustawę o samorządzie terytorialnym i pracownikach samorządowych. To by oznaczało, że koszty wymiany dokumentów poniosą sami mieszkańcy tej ulicy. Spokojni mogą być natomiast mieszkańcy pozostałych ulic Orchowa. W ich przypadku wystarczy przyjęcie przez radnych uchwał ustanawiających nazwy dotychczasowe.
Czy jednak na pewno orchowscy samorządowcy powinni kierować się wykładnią prawa przedstawioną przez gminnego prawnika? Z pewnością powinni przyjrzeć się jak z podobnym problemem radzą sobie pozostałe samorządy, aby nie narażać mieszkańców ul. XXX-lecia PRL na niepotrzebne koszty.