W gablocie z historią zarządów OSP Bielsko i na tablicach pamiątkowych odsłoniętych przez zarząd jednostki brakuje nazwiska wieloletniego naczelnika Romana Szargana. Sprawa wygląda niezręcznie, co najmniej z tego powodu, że Roman Szargan funkcję naczelnika miejscowej straży pełnił przez okres 37 lat. Zarząd jednostki na początku roku wystąpił z prośbą o wyrażenie zgody na umieszczenie jego nazwiska w gablocie.
28 stycznia wieloletni naczelnik OSP Bielsko wystosował pisemną odpowiedź do obecnego prezesa OSP Bielsko Tomasza Tomczaka, w której podkreślił, że: – Na ostatnim w mojej kadencji posiedzeniu Zarządu OSP w Bielsku, dokonano podsumowania mojej działalności. Po 37 latach sprawowania funkcji naczelnika, ocena była krótka przez pana Ryszarda S. z Podbielska, którą to pan prezes wysłuchał. „Przez 37 lat g…u (tutaj pada wulgarne określenie – przyp. red.) nic nie zrobiłeś, tylko się kłóciłeś”. Pan panie prezesie tą wypowiedź aprobował. Z taką oceną nie zasługuję na umieszczenie na tablicy pamiątkowej. Po weryfikacji oceny wypowiedzianej przez pana Ryszarda S., oczekuję od pana prezesa pisemnego wyjaśnienia. Czekam na pismo – zaznaczył były naczelnik OSP w Bielsku Roman Szargan.
Więcej w jutrzejszym Kurierze.
Chyba ktoś tu oczekuje przeprosin..
Czekamy teraz na uroczyste odsłonięcie tabliczki z nazwiskiem byłego naczelnika.
czekajcie czekajcie, jak dawali trzeba było brać