Inwestycja polegająca na budowie przystanku autobusowego, zamontowaniu zegara, ławeczek, tablicy informacyjnej i koszy na śmieci, będzie kosztowała ponad 100 tys. zł. – Ja uważam, że wcale to nie jest dużo, po to by upiększyć naszą wieś, żeby przejeżdżający tu zwrócili na to uwagę, żeby wygodnie sobie mieszkańcy siedzieli na ławeczkach – mówi wójt Jacek Misztal.
Wciąż opóźnia się realizacja zagospodarowania przestrzeni publicznej w centrum Orchowa. Ze względu na brak chętnych po wystosowaniu dwóch zapytań ofertowych nie wyłoniono wykonawcy prac rewitalizacyjnych i miejscowość na początku roku szkolnego pozostaje nadal bez przystanku autobusowego.
Po nieudanych próbach wyłonienia wykonawcy, wójt Misztal podjął rozmowy z dwiema firmami, by zainteresować je realizacją inwestycji. Jak się okazało, żadna z nich nie chciała się podjąć zadania za wspomnianą wyżej kwotę. – Jedna firma po krótkiej analizie w ogóle nie wyraziła chęci z tego względu, że ma dużo pracy, jest okres urlopowy i krótki termin realizacji, bo do końca października musi być to zrealizowane. Druga firma zadeklarowała, że może to wykonać, ale za cenę o 19.825 zł więcej – powiedział Misztal.
W związku z tym wójt wystąpił do Rady Gminy o zwołanie sesji nadzwyczajnej i zabezpieczenie dodatkowych środków w wysokości 22 tys. zł. Poirytowani tym faktem byli niektórzy radni. – Mógłbym powiedzieć, że to na bogato. Gmina to są ludzie w gminie. Jaka to powierzchnia w metrach kwadratowych, że za 100 tys. zł upiększy centrum Orchowa? – dociekał radny Ryszard Świtek.
– Jeżeli chodzi o metry kwadratowe bruku to ok. 130 m2 plus przystanek plus ławki plus zieleń. Jeżeli koszty inwestorskie pana interesują to możemy ze szczegółami pokazać – odpowiedział wójt Misztal.
– Nie, ja o kosztach nie mówiłem w ogóle, tylko pytałem się o powierzchnię. Jak coś mnie jeszcze interesuje, zaraz o te koszty inwestorskie, wprowadza mnie pan w jakieś pokrzywy, w jakieś zaułki, żebym po mordzie dostał, ale mówię wyraźnie – skomentował wypowiedź wójta Ryszard Świtek.
Radny z Różanny po raz kolejny pytał też czy w ramach inwestycji przewidziana została toaleta publiczna w centrum Orchowa.
– Nie w tym programie – odparł wójt.
– Nie jest w tym programie. A to będzie jeszcze ekstra program do tego – skwitował Świtek.
Zdaniem wiceprzewodniczącej Rady Gminy Stanisław Kryszak dobrze, że w gminie podejmuje się jakieś działania, jednak podobnie jak radny Świtek stwierdziła, że jest to droga inwestycja. – Jestem mieszkanką wsi Orchowo i jak najbardziej chciałabym, żeby było coś zrobione na tym kawałku naszej orchowskiej ziemi, ale no drogo. Bardzo drogo. Także te 62 tys. zł to rozmawiając z mieszkańcami, bo prasa pisała o tych projektach, i tak jak pan Świtek powiedział, to jest na bogato. Teraz jak dołożymy jeszcze 22 tys. zł to już będzie super bogato – podkreśliła radna Kryszak.
– Gdyby to było takie atrakcyjne pod względem wykonawstwa to by tutaj zgłaszały się firmy i chętnie chciały wykonać. Zgłosiła się w przeciągu miesiąca, po ciężkich rozmowach i niezbyt do końca chętnie w sumie jedna firma. Czyli jeżeli chodzi o koszty to po prostu tyle to kosztuje na dzisiaj – dodał Jacek Misztal.
Radnego Świtka interesowało jaka firma ostatecznie została wybrana na wykonawcę inwestycji i czy w przypadku tym nie było zmowy cenowej. – Żebym był bardziej zrozumiany, żeby nie patrzono na mnie jak na jakiegoś bandytę. Do przetargu, tak jak pan wójt powiedział, bo to jest tajne mi się wydaje, nie przystąpiły firmy, trzeba było dołożyć dogadaniem się. Czy ja się mogę dowiedzieć, czy czasem jest tu nie tylko na bogato, ale czy nie ma zmowy cenowej? My odrzucamy tą ofertę, wy dołożycie i ta sama firma znajduje i czas, i pracowników i to wszystko znajduje, a społeczeństwo tak za dużo się nie dowie, radni przemilczą trochę, bo cóż się będzie Świtek odzywał? Różanna została załatwiona i wykolegowana. Która to firma się teraz znalazła? Ja wiem, że tam jakaś tajemnica jest, ja tak za bardzo nie chcę w tą tajemnicę wchodzić, ale tak ogólnie, żeby do informacji wielu się to przedostało – kontynuował Ryszard Świtek.
W odpowiedzi wójt Misztal poinformował, że wykonawcą inwestycji będzie ostatecznie firma Perfekt Piotra Smółki z Mogilna.
Więcej w Kurierze.
Panie Świtek, może to chodzi o te fatimskie tajemnice. Jeśli się firmy nie zgłaszają to znaczy że już wszystko policzyli i wielkiego zysku nie ma. Gdyby były konfitury to firm byłoby kilka. Piszę ze Słupcy i nie jestem w rodzinie z Wójtem.
wystarczy się rozejrzeć poza własne opłotki by zauważyć, że w związku ze wzmożoną liczbą zamówień samorządy mają problemy z poszukaniem wykonawców. Przykład pierwszy z brzegu: http://www.portalsamorzadowy.pl/prawo-i-finanse/przetargi-brakuje-wykonawcow-i-rosna-ceny-czy-gminy-beda-musialy-rezygnowac-z-inwestycji,96448.html
łatwo krytykować
Ostatnio głośno o panu Switku , czyżby kandydat na wójta?????
za 100 000 to mozna mala chalupe wybudowac w stanie surowym a tu przystan