Wójt Jakub Gwit czeka na wywiązanie się powiatu z umowy dotyczącej budowy ścieżki pieszo-rowerowej z Powidza do Przybrodzina w całości. W przeciwnym razie gmina nie dołoży do inwestycji ani złotówki. – Nasze stanowisko jest takie, że warunkiem udzielenia tej pomocy w oczekiwanej przez starostwo wysokości jest zagwarantowanie nam, że ten drugi etap w przyszłym roku zostanie zrealizowany – zapowiada włodarz Powidza.
Dobiegły końca prace związane z budową pierwszego etapu ścieżki pieszo-rowerowej przy drodze powiatowej nr 3040P na odcinku 900 metrów z Powidza do Przybrodzina. Prace te wykonywała firma Izbruk Macieja Rybickiego Zakład Ogólnobudowlany z Dziedzic k. Ciążenia. Koszty inwestycji według ceny ofertowej wyniosły 836.918 zł. Dokonując odbioru technicznego powiat słupecki częściowo zrealizował przedsięwzięcie założone na ten rok. W tej chwili trwają uzgodnienia dotyczące rozliczenia tego zadania.
Więcej w jutrzejszym Kurierze.
jaki chojrak się z niego zrobił na rok przed wyborami, nawet staroście się stawia
i tak trzymaj Jakubie
Jeśli dobrze liczę to Gwit jest wójtem trzy lata… I klapa, wielka pomyłka. On praktycznie nic nie zrobił ! A kiedyś myślałem: młody, z worem pomysłów… Jakąś muzyczkę to kupi, ale co do inwestycji, to już chyba nikt nie ma złudzeń. Zero operatywności. Żal czytać, jak wiele robią włodarze w sąsiednich gminach, a Powidz jedzie na wstecznym biegu…
A czy wójt był na odbiorze aktualnego odcinka? Twój niedoróbki? Nie jest Wam wstyd? Woda miejscami stoi na pół jezdni. Kostka krzywo. Wjazdy jak skocznie narciarskie. Porażka tyle kasy za taki bubel
Winien jest projektant tej drogi a Wójt że to zaopiniował .Projektant zapomniał o wyjeździe z działek jest ograniczona widoczność ,trzeba wyjechać do połowy na chodnik aby zobaczyć czy ktoś nie jedzie na rowerze z lewej lub prawej strony .Teraz trzeba będzie założyć lustra aby uniknąć wypadków .
Droga jest powiatowa i odpowiedzialni za te robotę są ludzie starosty z wydziału dróg powiatowych, architekt Chmielewski i sam starosta Roga. Byli w Powidzu i uzgadniali i miało być wszystko dobrze. To teraz powinni lustra stawiać na swój koszt
Projekt drogi był zrobiony pól roku przed realizacją to gdzie był wójt się pytam ? na Karaibach Nie interesował się projektem Jeszcze w tamtym okresie można było nanieść zmiany ze względów bezpieczeństwa A teraz co będziemy czekać na wypadki na kolizje ….bo się wójtowi nie chciało bo się nie zainteresował bo nie wiedział bo się nie znał itp.itd……..To jest to bezpieczeństwo po powidzku !
pół roku temu wójt świetnie się bawił z pracownicami gminy na jam festiwal, sam widziołem
Drogę trzeba było poszerzyć do chodnika bez tych dziwnych wjazdów .Jaką one maja spełniać role to nie wiadomo ?
.Mam pytanie do projektanta niech nam odpowie jak bezpiecznie wyjechać z działki .
Jest jeszcze czas aby to zmienić a projektanta obciążyć kosztami .
Jaką rolę mają spełniać wjazdy ? z drogi niebezpiecznej zrobiła się- mega niebezpieczna !!wójt zafundował nam niebezpieczeństwo do potęgi To jest ta spełniona kosztowna dla gminy obietnica wyborcza -zrobiono inwestycję powiatową za nasze pieniądze ponieważ bezpieczeństwo naszych mieszkańców jest priorytetem … Bez komentarza …
Przy, drodze dojazdowej do Morana w Ostrowie, a właściwie to na wyjezdzie z półwyspu, jakiś geniusz postawił jeden jedyny znak ograniczenia prędkości do 40 km/h. Co na to kierowcy, ano do hotelu i okolic pędzą w tumanach kurzu ile złom wyciągnie, podobnie wracając, do znaku, albo i nie , a ptaków już nie ma.
kolejne buble wójta chodnik i znak w ostrowie, ciekawe co nam zafunduje jeszcze
Wstyd wstyd wstyd !!! Poczekajmy do zimy jak z tych kałuży zrobi się lód na połowę jezdni. Grunt zamarznie i ciekawe gdzie woda tymi sączkami odpłynie. Woda do połowy jezdni i lodowisko jak w Strzyżewie
Wstyd wstyd wstyd!!!! Kałuże do środka jezdni. Ciekawe jak zima zamarznie pobocze to gdzie ta woda będzie wsiąkać tymi drenażami. Woda i lodowisko jak w Strzyżewie. Poczekajmy do zimy… Jeszcze raz wstyd!!!!! Pieniądze w błoto…..
No cóż, p. Jakub tak jakoś nie ma głowy do inwestycji, po prostu chłopak tych zagadnień nie kuma. Ale takie sprawy rozrywki, pop muzyki to jest w stanie robić. Ale czas (i pieniądze z UE !) bezpowrotnie uciekają. Ale taka chyba kolej rzeczy, nie pierwsze to to. Jedni włodarze budyją, następni balują… Mi się to jednak nie podoba, bo czasu straconego nie da się już cofnąć!
młody wójt młodzi radni chcieli zrobić rewolucje a zrobili dupolucje inwestycji zero a jak coś już zrobią tak jak chodnik do Przybro powiatowa inwestycja za nasze gminne pieniadze do sie nadaje do du…..y Ale ale podobno ??????oddłużyli gminną kasę hi hi hi jak się nie robi NIC nie pozyskuje sie pieniędzy na inwestycje bo się nie umie albo się nie chce albo się nie ma czasu bo się imprezuje to po co brać kredyt ?? chyba zę na nastepną imprezę ???
Jurek to nie słyszałeś że ostatnia impreza czyli II festiwal Pieśni Chóralnej okazała się dla gminy katastrofą? Kolejna „prężna inicjatywa” wójcika legła w gruzach. Wiesz ile chórów przyjechało na ten festiwal? słownie : JEDEN. Festiwal z 1 chórem!!! A wiesz Jurek ile kasy poszło na organizację tej imprezy? Stoły były nakryte na kilkadziesiąt osób. Obiad suróweczki sałateczki wino postaw sie a zastaw sie. Na koniec tego beznadziejnego festiwalu pozwolono publiczności zasiąść do stołów i zjeść naszykowane potrawy. Tez zasiadłem a co mi tam . Najadłem sie nie powiem że nie. Po co sie miało zmarnować. tyle pieniędzy zostało niepotrzebnie wydanych. jak by je wyrzucić. ktos to wszystko musiał kupić ugotować. Wiadomo zarobić.
Mam pytanie do radnej L. Kasprzyk – uważa pani że to w porządku marnować publiczne pieniądze na takie nieudane festiwale? To przecież nikt inny tylko pani dała pomysł żeby cos takiego organizować. Kto nawalił ? Czy godzi sie pani jako reprezentant społeczniości na marnowanie gminnych pieniędzy???
masz racje impreza legła w gruzach ale jakoś media o tym nie piszą Zastanawiające ? tak się wydaje publiczne pieniądze !!!!!Jak by wydawali z własnej kieszeni to by się dziesięć razy zastanowili
jeszcze takiego brudu na ulicach Powidza nie było , pełno liści , papierków wszędzie , sprząta się tylko Ryneczek , 2 Panie zatrudnione nie dadzą rady całego Powidza posprzątać ,
bo jak się wydaje pieniadze na imprezy to już nie starcza na pracowników gospodarczych !!
weź pan panie wójcie do końca swojej kadencji lepiej już nic nie rób bo co pan same buble strzelasz, chodnik do przyrodzina niewypał, plastikowe ryby chała, kojec pod strażnicą bez psa, rynek zeszpecony a wydałeś pan na to blisko 40 tysiecy, wstyd
Rynek okropnie zeszpecony , strach patrzeć , brak nadzoru , byle szybko ściąć i kasę zebrać , byle jak Panie Wójcie
Żal serce ściska kiedy patrzę na okaleczony rynek. Wójcie interes który nic poza pieniędzmi nie przynosi jest złym interesem.
weź się pan zastanów porządnie przed następnymi pseudo inwestycjami, bo to co pan robi to pana pogrąża jedynie, wybory już za rok, mieszkanców trzeba słuchać i z nimi współpracować, a pan tego nie robisz, uciekasz przed nami, ale pamiętaj pan wybory już za rok, my widzimy i panu już dziś serdecznie dziękujemy, mamy dość marnotrawienia publicznych pieniędzy przez pana
Zrobiono chodnik do Przybrodzina ale bez zachowania zasad bezpieczeństwa .
Czy ktoś mi odpowie jak bezpiecznie wyjechać z działki ??
z tym pytaniem do wójta bo to on odpowiada za bezpieczeństwo mieszkańców i przyjezdnych Zrobił chodnik za ogromne pieniądze bez uzyskania jakiegokolwiek dofinansowania i co ? Zamiast poprawy bezpieczeństwa jest zagrożenie życia dla wszystkich korzystających z tej drogi To jest ta spełniona obietnica wyborcza wójta śmiać się czy płakać ??????
Córka moja jeżdżąc po tym chodniku uderzyła rowerem w wyjeżdżający z działki samochód kto tu był winien ?
Totalnie mnie zawiódł ten nasz wójcik. Ale właściwie to wszyscy, którzy się deko interesują tym naszym grajdołkiem mówią, że kicha. Pstro. Kto by pomyślał, że młdy wójcik zrobi aż taki blamaż ? Szlag człeka trafia, gdy otwiera Kurier, bo wszędzie wójtowie coś robią, ściągają grubą kasę z UE, a w Powidzu co ? Od 3 lat na wstecznym biegu !
W Powidzu wsteczny bieg włączył Stan I i tak już zostało, a taka ładna okolica. Ludzie wyzbywają się działek.