Radny Michał Imbiorowicz z Przybrodzina apeluje do władz gminy, aby złożyły wniosek o dotację Samorządu Województwa Wielkopolskiego na sadzenie zadrzewień śródpolnych. Sadzeniem drzew mają zająć się powidzcy pszczelarze, gdyż – jak mówi radny – czasami bywa to bardzo kosztowne.
W styczniu br. pisaliśmy o interpelacji radnego Michała Imbiorowicza dotyczącej wykonanej przez gminę inwestycji pn. „Zabiegi pielęgnacyjne oraz nowe nasadzenia drzew i krzewów na terenie gminy Powidz”. W ramach zadania usługą nasadzeń drzew typu lipy, klony, jarzębiny, platany – łącznie 175 sztuk – objęto tereny w miejscowościach Ostrowo, Przybrodzin i Powidz. Wyłoniony w trybie zapytań ofertowych wykonawca zrealizował usługi za kwotę 63.811 zł brutto. Imbiorowicz wyliczył wówczas, że wynika z tego, iż koszt posadzenia jednego drzewa wyniósł aż 360 zł. Radny komentował też, że to absurdalna kwota jak na tego typu działania.
Na jednym z ostatnich posiedzeń zaproponował, aby władze gminy złożyły wniosek o dotację Samorządu Województwa Wielkopolskiego na sadzenie zadrzewień śródpolnych drzew miododajnych. Jak zaznaczył na ten cel można pozyskać 90% dofinansowania.
Więcej w Kurierze.
Bardzo dobry pomysł, pamiętam że kiedyś dawno pszczelarze robili już podobne nasadzenia i wiele drzew pewno rośnie po dziś dzień. Koszty znikome w stosunku do poprzednich. Popieram p. Michale
Jak ktos jest oblatany to na wszystko dotacje załatwi.To skandal koszt 360 zl.za jedno drzewko kto sie na to zgadza nasi radni to popieraja czy nie maj nic do gadania za co placimy podatki?
Bardzo dobry pomysł
I należy w taką akcję włączyć młodzież
Tylko dlaczego gmina wydała tak dużo w przeliczeniu na drzewko?
Czy Ktoś tam myśli?
Czy osoba pracujaca w gminie odpowiedzialna za dotacje śpi?!! Dofinansowanie 90% i gdyby nie radny przeszłoby koło nosa!! Wymienić ludzi zabetonowanych na stoiskach gminnych od lat
Niestety masz rację
….a moje pszczoły tymczasem wyginęły….
Amerykanie poprzez wycinkę drzew przyczynią się do dewastacji środowiska to główne zadanie Gminy aby to powstrzymać.
młody radny drzewa chce sadzić a sam kupę ich powycinał a teraz chce je sadzić, i gdzie tu sens działań pana radnego???
Może własnie młody radny chce zabłysnąć a może sie uda i nikt nie będzie pamiętał co było kiedyś ! Zgrywa mądrale ale to tylko pozory !!!!!!!!
młody radny chce zabłysnąć , plotki niosą , że na wójta startuje , ale nie ma szans , ludzi lekceważy
powycinał stertę drzew, kilkoma przyczepami wywoził, a teraz w Dezyderego Chłapowskiego si bawi, kolejny dwubiegunowy radny, młody który myśli ze jest super
Popieram że dwubiegunowy najpierw niszczy wycina a teraz za gminne pieniądze chce posadzić drzewa i swoje pszczółki karmic A to ci truteń cwany ! Z doskoku coś wymyśli i udaje mega radnego a bardzo często jest nieobecny na posiedzeniach i sesjach Wtedy kiedy jest potrzebny to go nie ma ! Ale co on będzie się przyziemnymi mało istotnymi sprawami zwykłych smiertelników zajmował ? Taki biznesman !!!!!!
młody wójt do niczego, młody radny do niczego, a pszczoły zagrożone wyginięciem, i te amerykany ze swoimi samolotami wykończa wszystko
Jakoś trudno mi uwierzyć że pszczelarz wycinał sam sobie drzewa miododajne. Glupi by musiał być
To jest bo byl czas kiedy wycinał drzewa a teraz za gminne pieniądze chce je posadzić Dwa oblicza radnego pseudo i eko Jedno przeczy drugiemu Czy ten radny jest wiarygodny ?
wszędzie w powiecie piękne ozdoby , światełka na choinkach , super , a w Powidzu biednie , czyżby brakowało 15 złotych na światełka , one dodają uroku Powidzowi , i tym ogolonym drzewom na Ryneczku
wójt do niczego, radni do niczego, sekretarz do niczego i oświetlenie świąteczne do niczego, lepiej było bez tej gminy i świateł bo po co się ośmieszać, i te drzewa dwulicowego radnego, paranoja
Same imprezy festiwale zabawy to na światełka już nie ma pieniędzy ale na podwyżki dla” super ” pracowników gminy się znajdą Wstyd
można się pogubić już w tej liczbie rozczarowań. na rynku który powinien być naszą wizytówką żałosne atrapy iluminacji świątecznej za to przed urzędem choinka oświetlona jak ta lala. Można ? można!
proponuje żeby za podwyżki kupić stosowne mundurki . może starczy na materiał za kolano długi rękaw i zabudowany przód. a z premi buty na niskim słupku. kogel-mogel
no raczej nie starczy, a o butach to można pomarzyć 🙂
Fakt w pracy urzędniczej powinno obowiązywać stosowne ubranie a te gwiazdy przynoszą wstyd gminie
Jeśli radny wycinał, to pewnie swoje i na podstawie stosownego zezwolenia. Drewno jest uprawiane podobnie jak zboże, czy warzywa. Nadszedł czas zbiorów, to zebrał. Trzeba pamiętać, że te dzrewa przez wiele lat „pracowały” dla środowiska. Swoje zrobiły. Czas je zastąpić nowymi. Krytykanci – pytam Was: Ile wy nasadziliście drzew przez minione lata?
Sądzę, że wyłącznie kupowaliście i użytkowaliście komputery. Bardzo są one ekologiczne na etapie produkcji, eksploatacji i utylizacji. Wydaje mi się, że to cały wasz wkład w środowisko. A radny chce czegoś więcej i trzeba mu pomóc!