Z 11 zł do 17 zł za segregowane i z 28 zł do 34 zł za zmieszane – tak wzrosną stawki za odpady w gminie Strzałkowo. To wynik ostatniego przetargu na zagospodarowanie odpadów. Jednak jak się okazuje duży wpływ na ceny ma również to, że mieszkańcy… za dużo segregują. – Jesteśmy po przetargu za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Ten przetarg zgodnie z prognozami nie wypadł dobrze, dlatego że w następstwie wyliczenia wszystkich kosztów oferty przetargowej oraz tej rzeczy, która u nas w sposób oczywisty jest widoczna, a więc przeniesienia większości środków z tej puli, gdzie ludzie płacili więcej i niesegregowali, ludzie się przenieśli do segregowanych, a więc pula finansów jest dużo mniejsza, jeśli chodzi o wykorzystanie. Wzrost stawki jest z 11 zł na 17 zł, natomiast niesegregowane z 28 zł na 34 zł. Nowy przetarg po prostu w każdej gminie wyszedł drożej, sąsiednia Września też ma za segregowane 17 zł, gmina Słupca podobnie, także tutaj wydaje się, że ta cena niestety, ponieważ nie jest to żaden powód do radości i satysfakcji, wzrosła. Od ostatniej kalkulacji do teraz z 80% na 95% wzrosła liczba segregujących, to też niestety wpływa na tą stawkę. Na pewno nie jest to rzecz popularna, ale nie robimy tego na zasadzie widzimisię, a bardziej na zasadzie ekonomii i kalkulacji, która wynika z kwoty przetargowej i z tego przeniesienia środków – wyjaśnia włodarz Strzałkowa Dariusz Grzywiński.
To jeżeli potrafią podnosić stawki to proszę wywozic w okresie letnim albo w obniżyć na czas letni.