Michał Król od początku tego tygodnia jest oficjalnie kierownikiem Zakładu Gospodarki Komunalnej i Usług Wodnych w Zagórowie. Zastąpił on na tym stanowisku odchodzącego na emeryturę Bogdana Matczaka.
Wspomnijmy, że nowy kierownik najpierw wygrał konkurs na stanowisko inspektowa ds. gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Zagórowie. Wówczas, w ramach ogłoszonego naboru oferty złożyło aż sześcioro kandydatów: Marcin Adaszak (Oleśnica), Michał Król (Zagórów), Roman Ligocki (Poznań), Łukasz Pijacki Łukasz (Bukowe), Piotr Wawrzyniak (Lądek) oraz Michał Zawal z Zagórowa. Zdecydowano, że najlepszym kandydatem będzie właśnie Król.
Kilka tygodni temu Urząd Miejski ogłosił nowy konkurs, tym razem na stanowisko kierownika Zakładu Gospodarki Komunalnej i Usług Wodnych w Zagórowie. Do konkursu wpłynęła jedyna kandydatura – Michała Króla. I to właśnie on w tym tygodniu objął stanowisko po pracującym na tym stanowisku przez 23 lata Bogdanie Matczaku.
– Przepisy prawa wymagały od nas tego, żeby taki konkurs przeprowadzić. Wszystko przebiegło zgodnie z prawem. Ogłoszenie o konkursie było umieszczone na stronie internetowej naszego Urzędu Miejskiego – odpowiedział nam krótko Roman Kulterman na zadane przez nas pytanie o zasadność przeprowadzenia drugiego konkursu.
Gmina odbiera śmieci? Nie miała innego wyboru?
Sporo w przeciągu kilku ostatnich tygodni działo się w kwestii odbioru śmieci w gminie Zagórów. Temu tematowi radni poświęcili sporo czasu na ostatniej sesji Rady Miejskiej.
Burmistrz powiedział, że umowa z firmą z Gizałek wygasła 30 czerwca i trzeba było ogłosić nowy przetarg. Ten jednak unieważniono. Potem zdecydowano, że gmina spróbuje sama uporać się z tematem śmieci. – Zajmować się tym będzie nasz ZGKiUW. Od 1 lipca to nasz zakład od mieszkańców będzie odbierał śmieci. Wdrażamy się w tym temacie – odpowiadał ostrożnie radnym wówczas burmistrz.
Z tego, co wiadomo za ponad 110.000 złotych zakupiono samochód – Iveco Bus, który służy m.in. do odbioru plastiku. Wypożyczono też dwa większe samochody tzw. śmieciarki. – Jeśli się sprawdzą, być może takie auta na potrzeby naszej gminy zakupimy. Mieliśmy spore obawy, czy nasza gmina sprosta temu zadaniu. Trudno jest w przeciągu 2, 3 tygodni zorganizować firmę. Oczywiście, pewne rzeczy wymagały poprawy, ale myślimy, że wszystko to działa w miarę sprawnie – powiedział nam w środę wiceburmistrz.
Zakład przekształcą w spółkę?
To właśnie na obradach ostatniej sesji radni zaproponowali przekształcenie Zakładu Gospodarki Komunalnej i Usług Wodnych w spółkę. Jednym z nich był Janusz Wawrzyniak. – Dość długo wszyscy zastanawiają się jak powinna wyglądać osobowość prawna zakładu komunalnego. Uważam, że jest to dobry czas, w momencie gdy mamy zmianę kierownika na przekształcenie naszego zakładu komunalnego w spółkę – twierdzi Janusz Wawrzyniak.
Zaletami spółek, jak zaznaczył radny, wyraźnie przewyższającymi zalety zakładów budżetowych, są: zdolność do racjonalnego działania rynkowego zwiększającego przychody spółek, naliczanie pełnej amortyzacji od posiadanego majątku, co daje możliwość finansowania rozwoju spółki z własnego funduszu amortyzacyjnego, ich zdolność kredytowa, pozwalająca zaciągać kredyty na cele inwestycyjne, również ze źródeł unijnych (spółka jest formą preferowaną przez Unię),możliwość uchwycenia wszystkich kosztów danej działalności i uwzględnienia ich w cenach za usługi komunalne, możliwość ich prywatyzacji i pozyskania tą drogą kapitału zewnętrznego, niewliczanie ich zadłużenia do limitu zadłużenia gmin, możliwość startowania w przetargach na terenie innych gmin, mogą być wykonywane przez samorządowe zakłady budżetowe.
– Widzimy z jak szerokiego wachlarza działań można korzystać. Te wszystkie sfery pozwalają na duże możliwości, które dają i o których wcześniej wspomniałem. Nadmienić tu trzeba, że czasem prawo, jak na przykład znowelizowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, zmusza gminy do przekształceń, stanowiąc, iż w zakresie gospodarki odpadami o uzyskanie zamówienia gminnego na odbiór i zagospodarowanie odpadów co do zasady ubiegać się będą mogły spółki komunalne, ale już nie zakłady budżetowe. Przekształcenie zakładu budżetowego w spółkę kapitałową to dobry czas na przeprowadzenie gruntownej restrukturyzacji zarówno przekształcanego podmiotu, jak i całej gospodarki komunalnej danej gminy. Powinna ona dotyczyć wszystkich sfer – funkcjonalnej (np. czy gmina dalej powinna sama wykonywać określone zadania), majątkowej (jaki majątek ma trafić do spółki), finansowej i osobowej. Osobiście uważam że jest to najlepszy moment na to przekształcenie i czym szybciej zaczniemy to realizować tym lepiej dla naszego zakładu. Temat został wywołany na ostatniej sesji więc teraz mam nadzieję powinna być wywołana uchwała w tej sprawie – dodał nam po sesji.
Jednak gmina w tym temacie jest bardzo ostrożna. Roman Kulterman nadmienił nam jedynie, że trzeba przeliczyć koszty ewentualnego przekształcenia. – Na pewno będziemy to analizowali – powiedział nam w środę.
Może ten pan radny chce zarobić na tej komunalce że się tak jara na to
Bez komentarza.