Każdy z nas chciałby jak najszybciej wybrać jak najlepsze i jak najtańsze konto. Niestety, wybór rachunku idealnego nie jest prosty. Oprócz zawiłych treści ofert na drodze do podjęcia korzystnej decyzji stają tzw. pułapki bankowe i… cwani marketingowcy. Nie daj się zwieść reklamom! Wybieraj mądrze i bądź pewien swoich decyzji.
O czym trzeba pamiętać przed podpisaniem umowy?
Jeśli poszukujesz idealnego konta, zacznij od obejrzenia listy BFG. Bankowy Fundusz Gwarancyjny to instytucja zabezpieczająca twoje środki na wypadek, gdyby konkretny bank upadł. Nigdy nie zakładaj rachunku w placówce, która nie widnieje w spisie BFG! Jeżeli taki bank wpadnie w kłopoty finansowe, istnieje ryzyko, że stracisz wszystkie zgromadzone środki. Zanim więc rozpoczniesz analizy ofert konkretnych kont, koniecznie upewnij się, że rachunki są zabezpieczone przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
Jeżeli jesteś kompletnie „zielony” w sprawach finansowych, dobrym pomysłem jest przejrzenie rankingów kont, bardzo kompleksowo jest opracowany ten ranking kont.
Tego typu spisy pozwalają na wstępne rozeznanie się w najciekawszych propozycjach. Rankingi kont są kształtowane według różnych potrzeb. Możesz znaleźć ranking kont premiowanych, ranking kont najtańszych lub ranking kont luksusowych.
Nie spiesz się z analizą tabeli opłat i prowizji
Nie popełniaj amatorskich błędów przy wyborze konta i bądź odpowiedzialny. Większość klientów banków stwierdza, że przy wyborze kierowali się reklamami lub poradą znajomych. Pamiętaj – to droga donikąd. Nigdy nie przekonasz się, ile możesz zyskać, jeżeli ciągle będziesz polegać na cudzym zdaniu. Weź sprawy w swoje ręce i zacznij powoli analizować tabele opłat i prowizji. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ rzadko, które konto jest w 100% darmowe. Nie daj się zwieść reklamodawcom. Za każde konto trzeba płacić. W niektórych ofertach koszty ponosi się za prowadzenie konta, w innych za tradycyjne przelewy lub wydanie karty. To właśnie z tego powodu konieczna jest rzetelna analiza tabeli opłat i prowizji. Bardzo przydatnym do tej analizy narzędziem jest porównywarka kont bankowych.
Każdy z nas ma inne wydatki. Niektórzy często np. wykonują przelewy zagraniczne, a taka usługa potrafi być czasem bardzo droga. Wszystko zależy od konkretnej oferty.
Nie zapominaj o dostępie do placówek i bankomatów!
Kolejnym częstym błędem laików finansowych jest skupianie się wyłącznie na tabeli opłat i prowizji. To błąd. Cóż z tego, że nie będziesz musiał płacić za wypłatę z bankomatu, jeżeli najbliższe urządzenie znajduje się daleko poza siedzibą zamieszkania lub pracy? Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że niekiedy dostęp do placówki jest bardzo przydatny. Na rynku znajdziesz sporo ofert banków internetowych, które w razie problemu oferują kontakt z infolinią lub wysłanie maila. Zwykle konta w takich bankach są bardzo tanie. Wyobraź sobie jednak, że gubisz kartę i potrzebujesz gotówki. Gdyby placówka banku była blisko, mógłbyś załatwić wszystkie sprawy z pomocą dowodu osobistego. Banki internetowe nie mają takiej opcji.
Najważniejsze są twoje preferencje
Kolejnym „chwytem” banków jest mentorski ton reklam. Wiele instytucji lubi wmawiać swoim klientom, że lepiej znają ich potrzeby i szybciej potrafią ocenić ich preferencje. Oczywiście nie jest to prawdą. To ty stawiaj wymagania, nie próbuj dostosować się do cudzych propozycji. Pamiętaj, że masz prawo do własnych preferencji. Każdy klient jest inny.
Opracowano na podstawie:
Najważniejsza jest dokładna analiza tabeli opłat i prowizji przed założeniem jakiegokolwiek konta bankowego.
Wszystkie banki powinny mieć darmowe konta bankowe, przecież za darmo obracają naszymi oszczędnościami…
Najważniejsze to sobie dokładnie przeliczyć wszystkie opłaty i prowizje przed wyborem…
koszta różne banki mają naprawdę rózne. U jednych się płaci za karte co miesiac u innych nie, no i tez dostep do bankomatów czy w kazdym czy tylko danego banku, warto to wszystko posprawadzać.
Trzeba dokładnie czytać wszelkie umowy i regulaminy. Banki często wykorzystują to , że nie chce nam się ich czytać od deski do deski.
Mi się podoba taki projekt jak nest bank bo ja bank traktuję minimalistycznie jak tylko się da. Żadnych bzdetów, fajerwerków, maklerów, pasaży, platform itp.
Zastanawia mnie fakt, czy jest może tu ktoś kto nie ma konta bankowego i nie zamierza mieć?