Regina Kaczorowska, wdowa po śp. Zbigniewie Purku ps. „Jastrząb”, Żołnierzu Wyklętym walczącym na froncie II wojny światowej rozstrzelanym przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w 1946 r. w Poznaniu, 8 sierpnia wraz z córką Grażyną Wrzeszcz i potomkami najmłodszego z braci Purek przybyła do Powidza, by pod tablicą pamiątkową oddać hołd bohaterskim Powidzanom.
W trakcie tegorocznych obchodów Święta Konstytucji 3 Maja w Powidzu na Skwerze 770-lecia odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej poświęconej Powidzanom walczącym o niepodległą Polskę, prześladowanym i pomordowanym przez niemieckich i sowieckich okupantów oraz poległym na frontach I wojny światowej. Tablica poświęcona została Powidzanom: asp. PP Teodorowi Chojnackiemu, asp. PP Franciszkowi Staśkowiakowi, por. Edwardowi Dorszewskiemu, asp. PP Tomaszowi Purek oraz jego synom – Bolesławowi Purek, Zbigniewowi Purek ps. „Jastrząb” i sierż. Erykowi Purek.
W miniony wtorek, 8 sierpnia gminę Powidz i miejsce upamiętniające bohaterskich Powidzan odwiedziła rodzina Purków, w tym wdowa po śp. Zbigniewie Purku, Regina Kaczorowska wraz z córką Grażyną Wrzeszcz i potomkami najmłodszego z braci Purek, Henryka. Zbigniew Purek, Żołnierz Wyklęty walczący na froncie II wojny światowej został rozstrzelany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w 1946 r. w Poznaniu i nie ma swojego grobu. Dla pani Reginy wizyta przy obelisku miała charakter wielce uczuciowy. Zważywszy na wiek pani Reginy, była to prawdopodobnie jej ostatnia w życiu wizyta w Powidzu.
W momencie, gdy wdowa po bohaterskim Żołnierzu Wyklętym wraz z rodziną zapalała znicze i modliła się za swojego męża pod tablicą pamiątkową, obecni byli przedstawiciele władz gminy Powidz wraz z wójtem Jakubem Gwitem, sekretarz Beatą Kwitowską i przewodniczącym Rady Gminy Bogdanem Piotrowskim na czele, senator Robert Gaweł, przedstawiciele Archidiecezji Gnieźnieńskiej z dyrektorem Archiwum Archidiecezjalnego ks. dr Michałem Sołomeniukiem, proboszcz powidzkiej parafii ks. Alfred Lewicz oraz delegacja młodzieży patriotycznej ze sztandarem Armii Krajowej. Po oficjalnej wizycie krewni bohaterskich Powidzan wraz z gośćmi zostali ugoszczeni poczęstunkiem w Domu Kultury w Powidzu.
i znowu wójcik przyćmił swym blaskiem całe wydarzenie…
a tak na marginesie wójt to na samą wyżerkę poszedł? bo pod pomnikiem nie ma zdjęcia