Janusz Bis, lekarz rodzinny z Ostrowitego wraz z żoną – panią Barbarą to miłośnicy Hondy. Auto tej marki kupili już po raz… ósmy. Co ciekawe, za każdym razem w tym samym salonie – poznańskim Karliku. Na swojej facebookowej stronie Karlik zamieścił wpis na ten temat podkreślając, że Państwo Bisowie to ich najwierniejsi klienci. Korzystają z ich usług nieprzerwanie od 1992 roku. Tacy klienci to prawdziwy skarb!
REKLAMA
ośmą????
Ale jak to … Przecież lekarze zarabiają tak mało że ich na nic nie stać … przecież taka honda to ponad 100 tyś skąd biedni lekarze mają na takie samochody ??
A skąd wiesz jaka honda?! Może jazz za 50 tys.?
jak dostanie podwyżkę to kupi następną
teraz wiadomo dlaczego nie chce ustapić młodym ludziom miejsca pracy ,nic wiecej dodacć
Pokaż mi mlodego lekarza, ktory chcialby przyjsć na taką wieś jak Ostrowite i być lekarzem rodzinnym…W środowisku lekarskim ta specjalność jest traktowana jak gorszego sortu i niewielu ludzi sie na nią decyduje. Mlodzi wolą żyć jak „bogowie” i wybierają bardziej opłacalne specjalizacje…
Kto bogatemu zabroni 😀
Skąd u was tyle jadu, przecież nie ukradł pieniędzy, żeby ją kupić.
A jeżeli zazdrościcie, to zakazać rękawy i do roboty. Kiedyś też będziecie mogli sobie taką kupić
Aga- tu nie chodzi o żaden jad tylko nie nie bredzą że chleba nie mają za co kupić a hondy kupują