W sąsiedztwie bazy polskiego lotnictwa transportowego w Powidzu, kończy się budowa systemu magazynów, mogącego pomieścić wyposażenie pełnej brygady pancernej armii amerykańskiej. Inwestycja NATO ma zostać zakończona w drugiej połowie przyszłego roku, a pełną gotowość ma osiągnąć w roku 2023.
Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, warta 1,5 mld zł inwestycja pomieści sprzęt dla jednej brygady. Cytowany przez DGP major Scott Kuhn, który jest szefem sekcji prasowej w US Army Europe and Africa, oczekuje, iż budowa APS (Army Prepositioned Stock) w Powidzu zakończy się w drugiej połowie 2022 r. Dziennik podkreśla, że to oznacza, iż w przeciwieństwie do konstrukcji amerykańskiej bazy w Redzikowie, która ma kilkuletnie opóźnienie, w Wielkopolsce wszystko wydaje się iść zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami.
W magazynie APS ma być składowane wyposażenie dla brygady pancernej liczącej ok. 4-5 tysięcy żołnierzy. Jej główne uzbrojenie to ok. 85 czołgów M1A2 Abrams, ok. 190 pojazdów opancerzonych BWP i BWR M2/M3 Bradley, sprzęt artyleryjski, 35 sztuk artylerii, cztery mosty samobieżne, 18 haubic M109A6/A7 Paladin, stanowiących wyposażenie dywizjonu artylerii samobieżnej. Oprócz nich w Powidzu rozlokowane zostanie wyposażenie dla jednostek wsparcia.
Wcześniej portal Defence24.pl informował, że realizacja umowy pozwoli na stworzenie miejsc pracy w Polsce. Inwestycja jest finansowana z funduszy NATO, a sekretarz generalny Jens Stoltenberg mówi, że to największa inwestycja finansowana przez Sojusz Północnoatlantycki od 30 lat. Realizację inwestycji podzielono na trzy etapy. Pierwszy obejmował wycinkę drzew i oczyszczanie terenu. Etap drugi budowy zakładał budowę pompowni pożarowej, linii energetycznych, oświetlenia zewnętrznego terenu, kanalizacji, linii doprowadzających gaz, systemu komunikacji i dużej części budynków całej infrastruktury. Trzecim etapem są prace konstrukcyjne. Kontrakt na wykonanie prac w Powidzu podpisano w listopadzie 2019 r. z niemiecko-polskim konsorcjum, którego liderem jest firma Warbud.
Służby prasowe US Army Europe podały, że w kompleksie ma powstać m.in. 5 magazynów na pojazdy o łącznej powierzchni 60 tys. metrów kwadratowych z urządzeniami zapewniającymi obniżoną wilgotność, podziemny skład amunicji o powierzchni 5400 metrów kwadratowych, warsztaty remontowe o powierzchni 8600 metrów kwadratowych z 20 stanowiskami naprawczymi, gdzie remontowane będą pojazdy, od najmniejszych aż po czołgi. Będą tam dwie suwnice z możliwością udźwigu do 30 ton, zdolne na przykład do wyjmowania wież z podwozi pojazdów, dwa garaże o łącznej powierzchni 1.650 m2.
Będą tam także: obiekt z platformą do mycia pojazdów i testowania hamulców o powierzchni 1350 m2, obiekt administracyjny, magazyn operacyjny o powierzchni 5570 m2, plac zbiórki pojazdów (Vehicle Assembly Point Pavement) o powierzchni 22550 m2, systemy informacji i bezpieczeństwa (czujniki kamery monitoringu, sprzęt audio/video, konsola operacyjna), magazyn składowania olejów, paliw, smarów i materiałów niebezpiecznych oraz dźwig samojezdny.
Składnica sprzętu APS będzie jedną z pięciu takich instalacji eksploatowanych przez US Army Europe and Africa wraz z siłami sprzymierzonymi. Dwa magazyny powstaną w Niemczech, a po jednym w Belgii i Holandii. – Taka infrastruktura ma ułatwić przebazowanie sił amerykańskich do Europy – podaje Magazyn Militarny Milmag.
Wszystko super, tylko te niebieskie dachy jakieś takie nietypowe. Nie mogą być w jakimś normalnym, typowo „dachowym” kolorze, np. szarym, brązowym, ceglanym, ew. czarnym?