Dramat rodziców. Zaginęło dziecko

Kilka tysięcy turystów zawitało w weekend (8-9 czerwca) do Ośrodka Wypoczynkowego w Skorzęcinie. Dla gminnego kurortu był to pierwszy tak rekordowy czas od zeszłorocznych wakacji. Niestety podczas błogiego wypoczynku nie zabrakło niebezpiecznego zdarzenia z udziałem turystów.

Punkt kulminacyjny najazdu wypoczywających miał miejsce w niedzielę. Zainteresowanie ofertą Skorzęcina było tak duże, że na terenie Ośrodka zabrakło wolnych miejsc parkingowych. Wielu turystów za nic sobie miało zakaz pozostawiania aut tuż przed bramą wjazdową. Mimo przedsezonowych zapowiedzi, policja nie decydowała się na karanie kierowców mandatami. Temperatura przekraczająca 20 stopniu Celsiusza zachęcała do opalania oraz kąpieli w jeziorze. Popołudniu w okolicach domu wczasowego „Arkadia” – na skrajnej części plaży tuż obok lasu, relaks przerwało zaginięcie 2-letniego chłopca, który przyjechał do Skorzęcina wraz z rodzicami oraz kilkuletnią siostrą. Zniknięcie syna jako pierwsza zauważyła kobieta, która chwilę wcześniej wypoczywała na kocu. Na początku poszukiwania ograniczyły się tylko do sąsiedztwa zajętego przez nich miejsca na plaży oraz brzegu jeziora. Rodzice nie zdecydowali się na wezwanie pomocy w postaci policji czy straży pożarnej. Kilkuminutowe wypatrywanie zguby i przeczesywanie plaży zakończyły się sukcesem. Przestraszony chłopiec znajdował się kilkadziesiąt metrów od rodziców – w okolicy pasażu domków letniskowych. Jego uwagę najprawdopodobniej zwrócił niewielki domek dla dzieci, obok którego został odnaleziony. Tym razem na szczęście skończyło się tylko na strachu.

– Zwróćmy szczególną uwagę na dzieci bawiące się na brzegu, jak również zachowajmy należytą ostrożność podczas łowienia ryb, aby uniknąć nieplanowanej kąpieli, która przy obecnej temperaturze wody może być bardzo niebezpieczna. Wypływając łódką, kajakiem, rowerem wodnym lub żaglówką, sprawdźmy ich stan techniczny, upewnijmy się, czy na wyposażeniu jednostki jest obowiązkowy sprzęt ratunkowy taki jak: koło i kapoki. Przed wypłynięciem poinformujmy najbliższych o przewidywanej porze powrotu – przestrzega policja.

Niedzielny incydent pokazuje jak ważne jest skupienie oraz rozwaga podczas wypoczynku w miejscach, które cieszą się tak dużym zainteresowaniem ludzi.