
Ostrowiccy radni zdecydowali się w końcu zakończyć spór o majątek w Giewartowie. Zgodzili się, by wójt podpisał ugodę przewidującą pozostawienie w rękach gminy działki pod ośrodkiem zdrowia, przepompownią i ul. Słoneczną. Oznacza to, że spadkobiercy przejmą całą Łączkę nad jeziorem.
Na łamach Kuriera informowaliśmy o trzech możliwościach ugody, jakie ostatecznie zaproponowali spadkobiercy. Dwie propozycje przedstawili po ostatnim spotkaniu z władzami gminy. Pierwsza zakładała oddanie gminie tylko działki pod przepompownią i ul. Słonecznej, dlatego radni praktycznie od razu ją odrzucili. Druga przewidywała dodatkowo część Łączki, o co na listopadowej sesji wnioskowali radni. Problem w tym, że spadkobiercy zaproponowali 25 arów na skraju Łączki, w bezpośrednim sąsiedztwie przepompowni. Ostatecznie radni odrzucili obie te propozycje i uznali, że najkorzystniejsze będzie wypracowane wcześniej rozwiązanie przewidujące, że w rękach gminy pozostanie działka pod ośrodkiem zdrowia i przepompownią oraz ul. Słoneczna, stanowiąca dojazd do Łączki i znajdujących się tam działek. W miniony piątek na sesji przyjęli uchwały dotyczące przyjęcia w drodze darowizny tych działek, co daje wójtowi zielone światło do podpisania ugody kończącej wieloletni spór.
Może nowy inwestor coś zrobi ciekawego z tym kawałkiem ziemi przy jeziorze …bo gminy nie było stać nawet na ratownika
Wasze ulice ale nasze kamienice … slogan znany i aktualny od wielu lat !!!
Bardzo kibicuję spadkobiercy… Gmina zapuscila Giewartow ze aż szok…
To prawda, że gmina Ostrowite jest finansowo i organizacyjnie słaba, ale prywatny właściciel będzie się zastanawiał jak najwięcej z tego wyciągnąć, a nie jak wykonać zadania Gminy za nią samą. Nie bądźmy naiwni…
OD KILKU LAT ODWIEDZAM GIEWARTOW JAKO MIEJSCOWOSC WYPOCZYNKOWA NIE ZROBIL NA MNIE DOBRWGO WRAZENIA ,ZANIEDBANA ,WYGLADA NA TO ,ZE BRAKUJE TAM GOPODARZA,PANI SOLTYS TEZ NIE REAGUJE NA UWAGI WCZASOWNICZOW.GIEWARTOW POWINIEN WYKOZYSTAC UROKI CALEJ OKOLICY.MYSLE ,ZE PRZY WSPOLPRACY MIESZANCOW Z E SPADKOBIERCAMI EFEKT BEDZI SZOKUJACY,
Spadkobierca jest już dogadany aby tam płot postawić, taki będzie zadbany teren, że nikt nie będzie miał do niego dostępu, a cała słupca będzie płakać. Ale Polak – jak mawiał wieszcz – podobno przed i po szkodzie głupi
Efekt będzie na pewno szokujący: Brak dostępu do plaży. Tyle w tym temacie.