Wśród mieszkańców Spółdzielni Mieszkaniowej w Słupcy trwa dyskusja na temat sprzątania klatek schodowych. W internetowym głosowaniu większość opowiada się za tym, by – za dodatkową opłatą – zlecić tę usługę.
W blokach spółdzielni są łącznie 173 klatki schodowe. W 24 z nich sprzątają panie, które mają umowę ze spółdzielnią, a koszty ich pracy opłacają mieszkańcy korzystający z usługi. Jak przekonują władze spółdzielni, w innych lokalizacjach mieszkańcy również są zainteresowani takim rozwiązaniem, ale nie mogą tego zrobić, bo brakuje zgody wymaganej liczby mieszkańców. – Zgodnie z obowiązującym regulaminem zgodę musi wyrazić 75% mieszkańców danej klatki. To powoduje, że czasami jedna osoba blokuje taką możliwość. Dlatego można rozważyć zorganizowanie sprzątania dla całości zasobów. Mamy sporo skarg na porządek w klatkach oraz na mieszkańców, którzy nie sprzątają. Szczególnie przy wynajmie zdarza się, że mieszkaniec nie chce tego robić. Obciąża to innych dodatkowo. Naszym mieszkańcom też czasami zdrowie na to nie pozwala. Przy zleceniu tej usługi myte są również okna i drzwi. Przy realizacji przez mieszkańców nie zawsze tak jest – tłumaczy Henryk Lewandowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Słupcy.
Wczoraj na facebookowej grupie spółdzielni pojawiła się sonda na ten temat. Na prawie 200 głosujących zdecydowana większość, bo 75 proc. opowiada się za wprowadzeniem usługi sprzątania we wszystkich blokach. Wiązałoby się to ze wzrostem miesięcznych rachunków o 10-15 zł. – Na podstawie analiz szacujemy takie koszty sprzątania – dodaje prezes.
O tym, czy spółdzielnia zdecyduje się zlecić usługę sprzątania ostatecznie zdecydować musi Rada Nadzorcza, która władna jest zmienić regulamin spółdzielni.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Wreszcie konkretny pomysł na sprzątanie klatek ale Prezes powinien pomyśleć nad wyposażeniem każdych klatek w wycieraczki zewnętrzne i wewnętrzne bo w okresie zimowym po posypania piaskiem nie wystarczy umyć i pozamiatac klatki raz w tygodniu szczególnie na niższych piętrach.Wielu ludzi nie sprząta i nie dba o porządek i nie chce płacić ale zmiana regulaminu może ich do tego zmusić.Tylko wiele osób boi się że zacznę płacić po 10 zł miesięcznie a po roku kwota się podwoi.
Tak trudno jest wziąć szczotkę, wiadro i mopa i posprzątać raz na kilka tygodni? Kto mi zagwarantuje, że raz na tydzień będzie posprzątana klatka w bloku? Nikt.
Zagwarantowane to będziemy mieć, że osoba sprzątająca bez zmiany wody we wiadrze całą klatkę przeleci. I jeszcze tej wody z wiadra na poręcze wystarczy. To nie będą posprzątane klatki. Czynsze płacimy wysokie, bo utrzymanie nadmiaru spółdzielczych pracowników kosztuje. Teraz będzie 15, a za chwilę 30. W międzyczasie podniosą nam opłaty z powodu wzrostu cen wszelkiego rodzaju energii. Potem podniosą sobie wypłaty, bo przecież inflacja, a więc, żeby wystarczyło na podwyżkę pensji, to znowuż podniosą nam czynsz. I tak w kółko. Dla wielu rencistów i emerytów 15 złotych to niemały wydatek. Ścierkę w łapę i sprzątać, a kto chce mieć syf, to niech go ma.
Jeżeli ktoś nie chce płacić i chce dalej sprzątać to polecam tej osobie płacić i niech sprząta całą klatkę.
Mieszkaniec,Ty bierz mopa i sprzątają
albo we własnym zakresie zapłać komuś
kto za ciebie posprząta,
polecać to sobie możesz.
To jest żenujące! Mieszkańcy domów jednorodzinnych sami sprzątają całe podwórka i ogrody, zamiatają, koszą trawę, wyrywają chwasty, grabią liście, odśnieżają teren, palą w piecu wdychając pył z popiołu w ciasnej kotłowni i dźwigając węgiel a tym się nawet sprzątnąć klatki schodowej nie chce. Ręce opadają jak się słyszy takie rzeczy!
Ci co nie szanują pracy ludzkich rąk powinni sami sprzątać
Widocznie w blokach jaśniepaństwo mieszka.
Do zszokowanego
Ty nie uogólniaj sprawy,bo wśród mieszkańców domków też są nygusy.
Dobry pomysł nad sprzątaniem klatek i zmianie regulaminu spoldzielni. Mozna wiele zmian zrobić np zakaz gry i śpiewów o godz 20 a nie jak do tej pory od 22 jak również prania czy odkurzania po godz 22 wielu mieszkańców olewa wszystko.
Noooo,Rada może jeszcze więcej zmian wprowadzić.
Ja proponuje:
Obowiązkową zmianę kapci przy wejściu do klatki,
Zejście do piwnicy tylko za zgodą spni
Zakaz obserwacji przez otwarte okna,
,………mogłabym się jeszcze” wysilić”
do czego można zmusić mieszkańców
U mnie wszyscy sprzątają,w klatce ,w piwnicy,i pod oknami.
Dlaczego Rada ma nas zmuszać do płacenia,już i tak czynsze są wysokie.
Apropos
Kiedy walne?I chyba kadencja Rady też się kończy?
A co do sondażu-
Co to za sondaż jeśli większość członków sp.nie ma Facebook?
Jestem za zmianami i za sprzataniem
Sprząta się samemu i jeden na drugiego będzie narzekał, że niedokładnie, że za rzadko, że „na odwal się”. Będzie firma sprzątająca i też będą na niej psy wieszaki. W tym społeczeństwie nikomu w 100% nie dogodzisz, niezależnie od wybranego rozwiązania.
Firmy niech sprzątają za symboliczną zapłatą a resztę niech dopłacić spółdzielnia
a jak myslisz Jarek, Spóldzielnia to kto? heheee…
To takim sposobem Rada może zrobić wszystko!
Nawet wbrew mieszkańcom!
Ja się nie zgadzam
Moi sąsiedzi w klatce,też nie
Sprzątamy,dbamy o czystość,
Nikt nie robi problemu,że sąsiadka wyjechała i nie sprząta….
To nie jest kołchoz żeby nas zmuszać do czegoś!
Mamy czysto i jest spokój!
Nie ma zaległości w opłatach!
Więc wara od naszej klatki!
U mnie w klatce jest 15 mieszkań i musimy płacić po 15 zł to jest 225 zł , w klatce obok jest 10 mieszkań i też płacą po 15 zł to jest 150 zł , co się dzieje z 75 zł bo przecież jest tyle samo pięter i jedno wejście . Kto się na tym dorabia SM ?
Wiele ludzi wyjerzdza i nie sprząta, tak samo jest z osobami które wynajmują mieszkania i nie sprzątają klatek jestem za firma sprzątająca. Prezes też powinien pomyśleć nad miejscami dla parkowania samochodów bo wiele rodzin ma po 3 lub więcej aut i blokują miejsca osoba z 1 autem albo robi a sobie komisy na parkingach ,może pomyśleć nad przydzielenie miejsca parkingowego dla każdego mieszkańca
przecież juz była ze strony spółdzielni propozycja rozwiązania problemu z parkowaniem to żeście sie nie zgodzili, jedno miejsce parkingowe na jedno mieszkanie, reszta płatna
Obserwator
przypomnij tylko,jak miała wyglądać praktycznie sprawa parkingów za opłatą,jedno mieszkanie jedno miejsce parkingowe.
Wtedy może zrozumiesz dlaczego to nie mogło zostać wprowadzone.
Z sondażu wynika,że 150 głosów było za wprowadzeniem opłat za sprzątanie
A członków spółdzielni czy raczej mieszkań jest ponad 1500
Więc chyba żarty sobie robicie!
Mieszkańcy chcą sami sprzątać i sprzątają!
Mała grupa ,która pewnie ma na ustach słowo „demokracja” niech mówią tylko za siebie.
90% członków – nie chce!
A poza tym nie mówcie,10-15zł
bo poniżej 20 zł ,to jest ściema,
Chyba,że chcecie zacząć od takiej kwoty
Ale szybko ta opłata będzie musiała rosnąć.
TAK że ,pozdrawiam w Nowy Roku
I dajcie nam spokojnie żyć.
sondaż jest poglądowy jak sie dobrze wczytasz
W dobie rozpoczynającego się Polskiego ładu , pędzącej inflacji , podwyżki żywności, prądu , gazu i węgla czynsz pójdzie również w górę.
Żeby zaspokoić potrzeby 75% Prawie 200 osób na facebook u którym opuszki na palcach się pościerały i nie mogą utrzymać zmiotki w ręce,
dodatkowe koszty ma ponosić reszta lokatorów , dla których jest może 10 minutową potrzebną gimnastyką,dla niektórych aż 10-15zł.
24 klatki już korzystają z usługi więc cena za to jest zapewne znana,pisząc kwotę 10-15zł to widełki 50 % ,to „trochę” rozbieżność jest.
Mamy sporo skarg na porządek w klatkach, Może niech każde domostwo określi w deklaracji czy chce myć czy nie , jak to było ze segregowaniem śmieci.
Ci co chcą wesprzeć firmę sprzątającą a nie chce im się sprzątać czy też nie mogą niech płacą a nie narzucać wszystkim.
Gdzie jest powiedziane że firma musi lecieć klatki po całości ??. Dobry grafik,firma choć po części jak i lokatorzy byliby zadowoleni.
A fałszywie zdeklarowani na sprzątanie własnymi rączkami obkładać karą , sygnalistów przecież nie brakuje jak widać z artykułu.Więc szybko ich można zweryfikować.
Myślę że RN nie może wprowadzić takich zmian
bo to jest wbrew członkom.
Nie rozumiem dlaczego jest problem z wynajmującymi,przecież sprzątanie schodów powinno być zawarte w umowie.
Myślę że RN i Prezes powinni działać bardziej dla naszej spółdzielczości.
Zachęcać do wspólnego dbania o nasze osiedla i otoczenie.
Zobaczcie jak wiele spółdzielców dba np.o kwiaty na balkonach,kwiatki i firanki na klatkach, ogródki przed blokami…
Ludzi trzeba zachęcić a nie zniechęcać przez wprowadzanie opłat.
Myślicie że będzie lepiej -NIE-bo osoby które sprzątać teraz nie chcą
nie będą dbały i szanowały pracy jakiejś firmy sprzątającej.
Ja proponuję-żeby osoby które sprzątać nie chcą,
zgłosiły to do spni
i niech ktoś za nich sprząta ale za 50zł
RN pyta a nie narzuca jak na razie
Ja sobie nie życzę żeby mi ktoś mazał brudną szmatą moje drzwi.Wszyscy moi sąsiedzi sprzątają,
W klatce pachnie dobrymi płynami.
Żadna firma nie będzie zmieniała wody 2x na piętro.
Płacimy wysokie czynsze
i nie będzie nam Prezes dokładał obciążeń
jeśli sami chcemy coś robić.
Kochane kobitki i faceci też/bo wielu panów sprząta/
jakby co,to bierzemy mopy i protestujemy przed biurem naszego kochanego prezesa.
Super pomysł!!!!
SZYKOWAĆ MOPY !!!!!!
Dobry pomysł, nie pytać się za dużo, bo jeszcze taki się nie narodził co by wszystkim dogodził a do tego powinny też być sprzątane wspólne części piwnic. Będzie wreszcie porządek, taki system sprzątania istnieje w wielu spółdzielniach również w MPGM w Słupcy i zdaje egzamin!!!
Panie mieszkaniec,
Spółdzielnia jest po to żeby zarządzać naszym mieniem,
Jeśli mieszkańcy chcą sami dbać o czystość niech to robią,
Wiadomo, że nie wszystkim dogodzisz,
niektórzy nie mogą albo jaśnie państwo_nie chcą,
Pewnie nikt się nie buntuje, jeśli starsza, chora osoba nie sprząta
Ale chodzi o tych drugich.
Tam gdzie nie mogą się dogadać, trzeba sprawę rozwiązać,
Pozostałych zostawcie w spokoju.