![](https://www.slupca.pl/wp-content/uploads/2024/12/reklama.png)
Jednym z tematów, który zdominował obrady sesji Rady Gminy Powidz był ten dotyczący funkcjonowania szpitala w Słupcy. Starosta uspokajał – szpital będzie działał. Ma w tym pomóc program naprawczy.
Od czerwca z niepokojem przyglądamy się sytuacji szpitala w Słupcy, który jest jednym z wielu w Polsce, który boryka się z ujemnym wynikiem finansowym. Pod koniec 2023 roku zadłużenie wyniosło prawie 12,5 mln złotych. Wówczas dyrekcja szpitala i władze powiatu podjęły decyzję o wdrożeniu programu naprawczego. – Po raz pierwszy został wprowadzony realny program naprawczy. W poprzednich latach nie było pomysłu na szpital. Miał on bardzo dobrą sytuację finansową, kiedy szpital był szpitalem jednoimiennym, w dobie pandemii koronawirusa – mówił podczas sesji starosta Marek Dąbrowski.
Dodał również, że niepokoje, które narosły wokół lecznicy, a także niepochlebne – czasami krzywdzące opinie – doprowadziły do sytuacji, kiedy lecznica musi odbudować zaufanie wśród pacjentów i powrócić na właściwe tory działalności leczniczej. – Różne dyskusje mogą się pojawiać, tym bardziej, że w całej Polsce rozmawiamy o strukturze organizacyjnej szpitali powiatowych. 98 proc. szpitali w Polsce, to szpitale, które są zadłużone. Wykazują ujemny wynik finansowy, jednak to nie jest faktyczny wynik finansowy…. Patrząc na nasz szpital, który na konic 2023 miał ujemny wynik w wysokości prawie 12,5 mln. złotych. Do tego zaciągnięte kredyty, niezapłacone zobowiązania – sprawiają, że ten dług jest dwukrotnie wyższy – mówił starosta.
Dalej wyliczał, co wchodzi w zakres programu naprawczego i co już udało się zrobić. Jednym z rozwiązań jest opieka okołoporodowa wśród rodzących. – Tutaj wprowadziliśmy opiekę ze znieczuleniem okołoporodowym. Ona już działa. Naprawiamy sytuację w izbie przyjęć, aby pracowała ona jak najlepiej.Chcemy również, aby pojawiło się centrum opieki geriatrycznej z uwagi na starzejące się społeczeństwo. Nie stać nas na pojawienie się w murach szpitala oddziału geriatrycznego z uwagi m.in. na brak specjalistów w tej dziedzinie. Chcemy natomiast rozbudować ZOL o ponad 50 łóżek – mówił Marek Dąbrowski.
Zdementował również plotki dotyczące likwidacji oddziału pulmonologicznego. Zwrócił uwagę na brak specjalistów w tej dziedzinie. – Prowadzę rozmowy z rektorem Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, żeby rozwinąć współpracę, która polegałaby na tym, żeby studenci mogli funkcjonować w naszym szpitalu – dodał starosta.
We wrześniu wynik finansowy szpitala wyniósł 7 mln złotych na minusie.
Nikt absolutnie nikt nie rozliczył dyrekcji szpitala za ostatni program naprawczy. Nowy nie zmieni sytuacji finansowej, wręcz ją pogorszy.
Jeśli zarząd się nie obudzicie to będzie po szpitalu. Niech Pan nie tłumaczy o sytuacji innych szpitali tylko skupi się na naszym. Poza tym niech Pan przestanie zatrudniać swoich kolegów- figurantów za nie małe pieniadze. Pan wie o kim mówię więc nie będę pisał z nazwiska.
Już naprawdę wielki czas wziąć się do pracy a nie stroić w mikołajowy strój.
Prawda…sami swoi…
Do Anonim
Oni się nie obudzą. Dorwali się do władzy i zasnęli snem niedźwiedzia. Zima w końcu za moment. Zanim się obudzą, będzie po szpitalu.
a ile porodów już znieczulono?
Najpierw by trzeba zadać pytanie, ile dzieci rodzi się w słupeckim szpitalu.
studenci zamiast lekarzy?????
Nie studenci zamiast lekarzy tylko w ramach praktyk zawodowych bo to jednak różnica
Zanim studenci będą lekarzami…… lata , lata
Czasami student pomoże więcej niż lekarz który się regularnie nie dokształca.
czekamy kiedy przyjadą nowe karetki, nowe usg, nowe pompy i lampy……..
Prosze się wykazać wreszcie , anie na około
Ubyło w poradni kardiologów. Został jeden. Jakieś plany na powiększenie obsady kardiologicznej?
Radiologów też nie ma już od kilku lat. I Pani Dyrektor też nic z tym nie robi. A Pan Starosta na porodach się skupia, których z roku na rok drastycznie ubywa. Służba zdrowia jest w zapaści ale słupecki szpital jest na samym dnie dna. A Wy wszyscy się klepiecie po plecach i udajecie, że jest fajnie. Gratuluję i współczuję pacjentom.
A tak było wspaniale gdy starostą był pisowiec teraz się okazuje jakie bagno w spadku zostawił
Brak w Słupcy poradni rehabilitacyjnej ,gastroenterologa ,reumatologa ,okulisty , a szpital ma tyle pomieszczeń nie wykorzystanych ???
Nie ma też endokrynologa, diabetologa, urologa.
Urolog też jest koniecznie potrzebny.
Szpital w Słupcy będzie zamkniety prędzej czy pózniej. Reforma szpitalnictwa idzie w kierunku likwidacji części szpitali powiatowych i przeznaczenia środków na pozostałe szpitale. Słupca jako miasto i powiat jest niewydolna gospodarczo, biedna i bez szans na rozwój. Statystki są nieubłagalne, mieszkańców ubywa, porodów coraz mniej i zabraknie zwyczajnie pieniędzy na nasz i inne małe szpitale.
Na lecznictwo pinindzy nie będzie. Dla posła na diety itp zapewne starczy.
W Powidzu brakuje opieki lekarskiej w godzinach zapewnionych przez NFZ. Brakuje tesz lekarzy specjalistów.
Onkologa także nie ma i foniatry ani diabetologa. Potrzeby w opiece zdrowotnej są ogromne. Składki na ubezpieczenie zdrowotne coraz większe za to opieka nad coraz niższym poziomie. Brak specjalistów, jeśli są to kolejki na kilka miesięcy a nawet lat. Najlepiej żeby pacjent płacił składki ale lrcfyl się prywatnie za ciężkie pieniądze. Nawiasem mówiąc psychiatry także nie ma ani dla dorosłych albo dla dzieci.
W Powidzu brakuje wszystkiego.
Z czym najbardziej jako mieszkancowi powiatu kojarzy się stosowanie obecnego starosty? Z lania wody. Z przelewania z pustego w próżne. Z brakiem drogowch inwestycji. Bartkowiak miał sukcesy. Teraz sukcesow nie będzie.
Czy izba przyjęć pracowała źle? O co chodzi z naprawieniem sytuacji w izbie przyjęć?
We wrześniu wynik finansowy szpitala wyniósł 7 mln złotych na minusie. Mamy grudzień. Ile wynosi teraz wynik finansowy?
Z czego starosta wywodzi, że obecny plan naprawczy jest realny?
A dlaczego nikt nie pisze że zmarł dr.Kopeć?
Ciekawe z czego to zadłużenie, skoro w takim ograniczonym zakresie prowadzi szpital działalność leczniczą a jak nie ma lekarzy to może nie należało by na siłę utrzymywać figurantów, tylko po to żeby istniały jakieś tam z nazwy oddziały lecznicze.
Nie ma co czekać na pytania. Czas zabrać się za pracę i to konkretnie.
Od tego jest starosta rada żeby działać s nie czekać na pytania.